Fot. Pixabay

Jedzenie i studenci to znany temat żartów, ale studenci z Rzeszowa podeszli do tego z zupełnie innej strony. Stworzyli aplikację, która pomaga oszczędzać jedzenie. Zobaczcie, co można zrobić, gdy po Świętach lodówki pękają w szwach.

REKLAMA
Gdy razem z bratem byliśmy jeszcze na studiach, moja mama zwykła opowiadać jeden dowcip. „Jakie są trzy kłamstwa studenta? Od dzisiaj nie piję, od jutra się uczę, dziękuję, nie jestem głodny”.
Czworo rzeszowskich studentów podeszło do tematu jedzenia w zgoła odmienny sposób. Justyna Curzytek i Adrianna Bomba z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Olgierd Grzyb i Kamil Dąbrowski z rzeszowskiej Politechniki napisali aplikację, która pomaga rozsądnie gospodarować jedzeniem, by uniknąć jego marnowania. W tej akurat konkurencji Polska jest podobno w europejskiej czołówce, rocznie wyrzucamy 9 ton jedzenia.
Na czym polega pomysł? Aplikacja "Food my Friend", oczywiście darmowa (płatna aplikacja to chyba nie w studenckim stylu...) jest do ściągnięcia w Sklepie Play. "Food my Friend" powstała w trakcie kampanii społecznej w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z Teorii”, która ma uczyć młodych ludzi aktywności i promowania własnych inicjatyw. 
logo
Aplikację napisaną na Androida można pobrać za darmo w Sklepie Play, waży 3 MB. Fot. Zrzut z ekranu aplikacji do pobrania
Kto się skusi na wypróbowanie programu, wesprze projekt społeczny, sprawdzi swoje kompetencje w quizie, dostanie porcję dobrych rad, przepisów, jak wykorzystać jedzenie i ciekawostek.
Niektóre porady budzą pełen życzliwości uśmiech. Autorzy piszą, że warto się uprzednio zastanowić, jakie mamy plany w stosunku do jedzenia (co w redakcji wywołało kilka zabawnych skojarzeń, choć prawdopodobnie chodzi o przepisy kulinarne). Dowiemy się też o czarnych owcach w rodzinie mrożonek, do których należą ogórki, pomarańcze czy też budyń. Kolejną radą skierowaną prawdopodobnie do studentów, którzy niedawno wyprowadzili się z domu, jest przypomnienie, że lodówkę warto myć (potwierdzamy, to drugie ważne zastosowanie, zaraz obok napełniania jej jedzeniem).
Szczery podziw wzbudziły porady, by z owoców przygotować knedle lub pierogi (podziw dla umiejętności manualnych i cierpliwości rzeszowskich studentów), natomiast sugestia, by stworzyć z nich nalewki i wina, spotkały się już z absolutnym poparciem.
Zajrzeliśmy więc do przepisów, w poszukiwaniu wskazówek, jak zrobić wi… powidła. Już na pierwszy rzut oka wiemy, że do przepisu na gulasz warzywny wrócimy bardzo szybko, nawet wegańscy przedstawiciele redakcji. Przepisy są bardzo trafne, dają drugą szansę żywności, którą z pewnością można znaleźć wśród stałych mieszkańców większości lodówek, a wykonanie nie wymaga umiejętności ani wyposażenia szefa kuchni.
Pora na quiz. Tu jest słabo (z umiejętnościami kulinarnymi redakcji InnPoland, oczywiście). Nie mamy pojęcia, jak wykorzystać resztki ciast, ponieważ takie sytuacje rzadko występują w naturze. Ostatecznie mamy 2 poprawne odpowiedzi na 5 i z zemsty idziemy zamrozić pomarańczę.
Generalnie jednak, autorom udało się w ten ciekawy sposób zainteresować problemem oszczędzania żywności dużo szerszą publiczność, niż choćby najciekawszym wykresem. Gratulujemy!