
Sam dom jest bardzo oszczędny i nie pobiera go wiele – jedną dziesiątą tego, co przeciętny europejski dom lub mieszkanie. Jednym z najbardziej istotnych pożeraczy prądu w projekcie Solace jest… telewizor. Czyli nie dość, że nie zapłacimy żadnego rachunku za prąd, to jeszcze dostaniemy pieniądze za jego dostarczenie innym.
Zdaniem dr. inż. Piotr Kęskiewicza z Katedry Klimatyzacji, Ogrzewnictwa, Gazownictwa i Ochrony Powietrza na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej, budowa składanego domu o takich parametrach jest sporym wyzwaniem, szczególnie przy tak niskiej cenie. Sporym wydatkiem będą panele fotowoltaiczne, choć ich montaż będzie bardzo opłacalny w późniejszym okresie. – Im większa powierzchnia paneli, tym więcej produkują energii i polepszają bilans energetyczny budynku. Chodzi o to, by budynek jednocześnie zużywał jak najmniej energii do swojej pracy, czyli przede wszystkim na ogrzewanie i oświetlenie oraz produkował jej jak najwięcej. Można to osiągnąć dzięki dobrej izolacji oraz instalacjom wentylacyjnym z dobrym odzyskiem. Z drugiej strony znaczenie mają duże powierzchnie elementów wytwarzających energię – mówi w rozmowie z INN:Poland.
Sporą innowacją, rzadko stosowaną na świcie jest gazowa izolacja ścian budynku.
– Izolowanie ścian gazem to rozwiązanie bardzo ekologiczne. Można je realizować na kilka sposobów. Jednym, które widziałem w Afryce jest np. wstawianie pustych butelek plastikowych. W Europie używa się do tego celu mikrokapsułek wypełnionych gazem. Nie musi być to żaden gaz szlachetny, wystarczy powietrze – mówi dr Kęskiewicz.
Dodaje, że przestrzeń wypełniona kapsułkami z powietrzem może mieć różną grubość w zależności od potrzeb energetycznych budynku. Czasami wystarczy kilka centymetrów, ale może być to nawet pół metra.
Dom projektu Solace ma niespełna 44 metry kwadratowe powierzchni użytkowej i można go postawić na 35 metrach gruntu. Dodatkową powierzchnię wygospodarowano dzięki stworzeniu antresoli (ponad 14 m kw.). Według twórców Solace jest to wystarczająca ilość miejsca na dla niewielkiej rodziny.
Dom dociera do nabywcy w kontenerze – mieści się w nim w całości. Proces składania jest relatywnie prosty i trwa 72 godziny. To i tak sporo, bo pierwszy dom projektu Solace można było złożyć w zaledwie 8 godzin.
Można go postawić dosłownie wszędzie tam, gdzie dochodzi światło słoneczne. Ma przynajmniej kilka zastosowań. Z jednej strony nadaje się jako lokum na działkę nad jeziorem, czyli miejsce letniego wypoczynku. Z drugiej – jest pełnoprawnym domem, który można postawić na swojej działce.
Solace Housing to firma, która stawia sobie za zadanie zmianę świata na lepsze. I to nie żart, bo u podstaw filozofii jej twórców leżą kwestie społeczne. Bartłomiej Głowacki wraz z architektem Piotrem Pokorskim i Piotrem Gobczyńskim, inżynierem zajmującym się odzyskiem energii, uznali, że mieszkalnictwo powinno być dostępne dla każdego. Problem w tym, że albo nie jest na kieszeń przeciętnego mieszkańca globu, albo generuje poważne koszty. Nawet w samej Europie (o Polsce już nie wspominając) nie ma wystarczającej liczby mieszkań, szczególnie tanich, dostępnych dla każdego. I ten problem może rozwiązać projekt Polaków. Liderem projektu jest Piotr Pokorski, który opracował i zbudował pierwszy "modułowy dom" w roku 2013. Zdobył prawa do wzoru przemysłowego modułowego domu stają się prawnym właścicielem tej koncepcji.
Nie jest to oferta tylko dla Polaków. Domy Solace będzie można stawiać w każdych warunkach klimatycznych. Bartłomiej Głowacki ma nadzieję, że będą je zamawiać na przykład organizacje zajmujące się pomocą humanitarną. Mogą bowiem zastąpić dotychczas stosowane metody pomocy ofiarom klęsk żywiołowych.
– Można je ofiarować choćby ludziom, którzy stracili majątek podczas powodzi, cyklonu czy trzęsienia ziemi. Tym bardziej, że koszt domu jest niski i nie jest to rozwiązanie tymczasowe. Taki dom będzie stał latami a koszt jego utrzymania jest praktycznie zerowy – mówi Bartłomiej Głowacki.
– To najtańszy w Europie dom wysokiej jakości, bezemisyjny, neutralny węglowo, plus energetyczny i samowystarczalny będąc w 80% gotowy do recyklingu – twierdzą twórcy domu.
Projekt Solace przeszedł przez program akceleracyjny WAW.ac i jest obecnie na etapie komercjalizacji.
Napisz do autora: konrad.baginski@innpoland.pl