Reklama.
Reklama.
Reklama.
Kosmiczny eksperyment studentów z Wrocławia. Zbadają rozpad freonów
Studenci Politechniki Wrocławskiej dzięki zwycięstwu w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej, wezmą udział w badaniach dotyczących technologii rakietowych.
Reklama.
Polacy wezmą udział w tzw badaniach REXUS/BEXUS - to skrót od angielskiego Rocket/Balloon EXperiments for University Students, czyli: „eksperymenty rakietowe i balonowe dla studentów szkół wyższych". Organizatorem tego programu jest ESA wraz z agencjami kosmicznymi ze Szwecji i Niemiec. Dotychczas, w ciągu siedmiu lat istnienia programu, wzięło w nim udział przeszło 600 studentów. Efektem ich pracy było przeprowadzenie 92 eksperymentów w 12 lotach rakiet sondażowych, osiągających niemal granicę kosmosu i 14 lotach balonów stratosferycznych.
Wrocławianie przygotowali eksperyment FREDE 2015. Jego celem jest zbadanie procesu rozpadu freonów. Poza nim na pokładzie balonów BEXUS 20 i 21 znajdą się jeszcze trzy inne. Wraz z eksperymentem polskich studentów w balonie polecą również: norwesko-niemiecki projekt CPT-SCOPE (teleskop cząstek kosmicznych), projekt studentów z Uniwersytetu w Antwerpii oraz hiszpański projekt SPADE. Celem tego ostatniego jest przetestowanie pomysłu zbierania danych z eksperymentów za pomocą... zwykłego smartfona.
Wszystkie starty odbędą się z Centrum Kosmicznego Esrange w północnej Szwecji. Po oderwaniu się od ziemi balony BEXUS 20 i 21 osiągną wysokość między 25 a 30 km. Pozostaną na tym pułapie od dwóch do pięciu godzin. Rakiety REXUS 19 i 20 polecą znacznie dalej: pomiędzy 75 a 90 km. Ich pobyt tak wysoko będzie jednak o wiele krótszy; potrwa maksymalnie pięć minut.
Już w 2010 roku, w tym samym programie brali udział młodzi badacze z Politechniki Warszawskiej. Skonstruowali wówczas urządzenie o nazwie SCOPE 2.0 (Stabilized Camera Observation Platform Experiment). Był to pierwszy raz w historii system sterowania i stabilizacji kamery, który znalazł się na pokładzie balonu stratosferycznego. Służył do śledzenia określonych przez badaczy miejsc na powierzchni Ziemi i eliminowaniu wpływu drgań na przekazywany przez kamery obraz.
Źródło: PAP - Nauka w Polsce
Reklama.