Naukowcy przebadali 40 użytkowników iPhone'ów. Odseparowali ich od telefonów, jednak tak, by mogli je widzieć i słyszeć. Gdy badani mieli telefon pod ręką, byli spokojniejsi i czuli się lepiej. Gdy telefon im zabierano, podnosiło się ciśnienie ich krwi, ogarniał ich ogólny niepokój, a serce zaczynało szybciej bić. Gorzej wypadali również podczas rozwiązywania testów. Okazało się również, że dzwoniący telefon rozpraszał w rozwiązywaniu testu jedynie, gdy znajdował się poza zasięgiem użytkownika.