Prowadzenie własnego biznesu jest nie tylko pożądaną drogą zawodową dorosłych Polaków. O zakładaniu własnych firm myśli większość młodzieży. I nie tylko myśli, ale już w szkole uczestniczy w szkoleniach i konkursach.
Z najnowszego raportu Global Entrepreneurship Monitor wynika, że im wyższy poziom rozwoju gospodarczego kraju, tym mniej jego mieszkańców uważa własną firmę za najlepszy sposób na życie zawodowe. Tymczasem w Polsce, która rozwija się w nienajgorszym tempie, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami unijnymi, aż 67 proc. ankietowanych uważa własny biznes za najlepszy sposób na życie zawodowe. To o 10 pkt. proc. więcej osób niż wskazuje średnia dla wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Wolimy efektywność niż innowacje
– Według większości osób na świecie przedsiębiorczość jest postrzegana jako dobra ścieżka kariery. Największy odsetek tego typu opinii – ponad 75 proc. wystąpił w gospodarkach zorientowanych na czynniki produkcji, a więc głównie w krajach afrykańskich, takich jak np. Angola, Ghana i Nigeria – zauważa Maria Jodłowska z Kancelarii Sedlak&Sedlak.
Dodaje, że średnia dla krajów zorientowanych na efektywność, w skład których wchodzi m.in. Polska, Słowacja, Chorwacja czy Estonia, wyniosła blisko 68 proc. Najmniejszy odsetek osób (53,5 proc.), które wskazują własną firmę jako dobrą ścieżkę kariery zanotowano natomiast w gospodarkach zorientowanych na innowacje, tj. m.in. w Niemczech, Belgii, Francji, Szwecji czy Finlandii.
Główną motywacją jest niezależność
Większość dorosłych Polaków zakłada firmy, bo chce uzyskać niezależność lub myśli o zwiększeniu swoich dochodów. Podobnymi motywacjami kierują się młodzi ludzie, którzy jeszcze nie zakończyli nauki w szkole średniej. Na podstawie badań „Technologie i postawy przedsiębiorcze wśród młodzieży gdańskiej”, które przeprowadził Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER w ramach międzynarodowego projektu SoBaTo, wynika, że 9 z 10 uczniów uważa, że sami muszą kierować swoją przyszłością.
– Ponad 2/3 uczniów chce się rozwijać i kontynuować naukę a ponad jedna piąta deklaruje, że chce łączyć naukę z pracą, co dowodzi, że młodzi ludzie rozważają równocześnie możliwość rozwoju zawodowego – podkreśla Magdalena Smolak ze STARTERa.
Większość myśli o medycynie lub informatyce, ale już trzecie miejsce zajmuje własna działalność.
Młodzi przedsiębiorcy i wirtualny biznes
W związku z tak dużym zainteresowaniem przedsiębiorczością, STARTER ruszył z grą edukacyjną SoBaTo, która przeznaczona jest dla młodych osób chcących wcielić się w rolę przedsiębiorcy i rozpocząć wirtualną przygodę z biznesem. Wspólnie z Miastem Gdańsk prowadzi też projekt zgamifikowanych Lekcji Przedsiębiorczości . Polegają one na takim zaprojektowaniu zadań, aby umożliwić zaspokajanie naturalnych potrzeb człowieka: ciekawości, rozwoju, osiągnięć, bycia docenionym oraz autonomii w decydowaniu o celu i kierunku swojej pracy.
–To odpowiedź na możliwość połączenia nowoczesnych mechanizmów angażujących i motywujących uczniów do nauki z programem nauczania. Mamy nadzieję, że wkrótce jeszcze więcej szkół dołączy do programu. Nabór placówek na rok szkolny 2015/2016 trwa do kwietnia – zachęca Kinga Kuczyńska ze STARTERa.
Wnioski dotyczące preferowanych zawodów korespondują z pragnieniem na temat charakteru wykonywanej pracy – aż 34 proc. wskazuje, że chciałoby pracować na własny rachunek i założyć własną firmę.