Reklama.
Niskie czytelnictwo to niska innowacyjność kraju? Teoretycznie tak - przynajmniej na to wskazują twarde dane. Nie we wszystkich jednak krajach taka korelacja występuje.
W Polsce panuje przekonanie, że eksport i siła gospodarki zależą od tego, jakich używamy technologii. Jest ogromna koncentracja na tym, żeby rozwijać się technologicznie. Myślimy i zachowujemy się jak kraj, który zakłada, że nigdy nie będzie miał własnej marki i produktów. W efekcie doskonalimy technologie, żeby być lepszym podwykonawcą. Ta obsesja jest zgubna. Powoduje, że mało jest przypadków, gdy polskie firmy mają produkty, które zadziwiają świat. Czytaj więcej