Już niedługo samochody sam wezwą pomoc po wypadku. Unijni ministrowie uzgodnili, że każdy nowy pojazd silnikowy na terenie Unii Europejskiej ma posiadać specjalne urządzenie eCall, które w razie wypadku wyśle sygnał na numer 112 . Nowe rozwiązanie ma zmniejszyć liczbę ofiar na drogach.
Samochód wezwie pomoc
Sam eCall to małe, bezprzewodowe urządzenie, którego działania użytkownik auta nawet nie odczuje. Przy normalnej jeździe eCall jest nieaktywny, ale w momencie kraksy włącza się i wysyła sygnał alarmowy. Dzieje się to nawet wtedy, gdy kierowca i pasażerowie są nieprzytomni.
Dodatkowo numer 112 będzie też można wybrać ręcznie, a system kontrolujący obsługę manualną będzie zainstalowany tak, by niemożliwe było jego przypadkowe uruchomienie. W ten sposób kierowcy będą można powiadomić policję i pogotowie o wypadku, którego byli świadkami.
Według szacunków Brukseli instalacja urządzenia związanego z systemem eCall może podnieść ceną samochodu o ok. 100 euro. System, podobnie jak i numer 112, będą ogólnounijne. Według wstępnych szacunków służby ratownicze mają dzięki temu reagować na wypadku aż dwa razy szybciej niż obecnie.
Nie będą śledzić kierowców
Podczas prac nad regulacjami dotyczącymi eCall, wątpliwości budziła kwestia ewentualnego śledzenia samochodów i jadących nim osób. Zgodnie z ustaleniami pomiędzy Radą a Parlamentem Europejskim wzmocniono klauzule o ochronie danych osobowych. W razie wypadku system wyśle do służb tylko podstawowe informacje: rodzaj pojazdu, czas wypadku i jego dokładna lokalizacja oraz liczba pasażerów. Pojazdy nie będą stale śledzone, a informacje, w których miejscach poruszały się uprzednio, będą regularnie usuwane. Strony trzecie nie będą miały dostępu do danych bez zgody właściciela pojazdu.
Co dalej?
Rada przyjęła stanowisko w pierwszym czytaniu po tym, jak w grudniu osiągnęła porozumienie z Parlamentem Europejskim. Parlament ma zatwierdzić to stanowisko jeszcze przed latem.
Nowe regulacje zaczną obowiązywać za trzy lata. Producenci samochodów będą mili obowiązek montować eCall we wszystkich nowych pojazdach począwszy od 31 marca 2018. Wcześniej, bo do 1 października 2017 roku, ma być gotowa infrastruktura tego systemu. Będzie bezpłatna i dostępna dla wszystkich.
W 2012 roku w wypadkach samochodowych na terenie Unii Europejskiej śmierć poniosło 28 tys. osób, a 1,5 mln zostało rannych.
Reklama.
Olga Sehnalova, czeska europosłanka
Tworzenie publicznego, działającego na terenie UE systemu telefonów alarmowych to niezwykle istotne osiągnięcie na rzecz bezpieczeństwa użytkowników ruchu drogowego w Europie. Około 2,5 tys. osób mogłoby zostać ocalonych każdego roku w UE, a obrażenia nie musiałyby być tak poważne w dziesiątkach tysięcy przypadków