Czy na sfałszowanych recenzjach naukowych ktoś mógł zarobić?
Czy na sfałszowanych recenzjach naukowych ktoś mógł zarobić? Fot. 123rf.com

Wydawnictwo naukowe BioMed Central wycofało ze swojej bazy 43 publikacje naukowe. A może być ich więcej, bo pracom zarzuca się, że zostały "fałszywie" zrecenzowane.

REKLAMA
Może to doprowadzić do reformy dotyczącej recenzji w świecie nauki.
Stephen Luntz, IFLScience

Recenzje naukowe (ang. peer review) to podstawa nauki, centralny element procesu autokorekty, który odróżnia go od systemu opartego na wierze. Prawdziwa recenzja naukowa nie skutkuje publikacją. Wiele artykułów naukowych publikuje się tylko po to, by wskazać w nich błędy. Jednak początkowy proces, w którym autorzy artykułów naukowych wysyłają prace, zazwyczaj anonimowe, innym naukowcom do sprawdzenia ma skutkować usunięciem najgorszych błędów. Czytaj więcej

Okazuje się jednak, że naukowcy znajdują sposoby na recenzowanie swoich własnych artykułów lub artykułów swoich dobrych znajomych. Problem może być bardzo poważny. Komitet Etyki Publikacji (ang. Committee on Publication Ethics) wystosował oświadczenie, w którym stwierdza, że „są świadomi systematycznych, nieodpowiednich prób manipulacji procesu recenzji naukowych w kilku pismach różnych wydawnictw”.
Jigisha Patel, BioMed Central

Zakres fałszywek rozciąga się od autorów proponujących, by recenzentami byli ich znajomi, którzy z kolei obiecują pozytywną opinię, przez koła recenzentów, w których autorzy umawiają się na recenzowanie nawzajem swoich prac, aż po udawanie innych osób czy nawet wymyślanie recenzentów. Jednak z tego, co odkryliśmy w naszych pismach, powstaje nowy poziom wyszukania. Z odkrytych prawidłowości nie wynikają zależności między autorami, ale między sugerowanymi recenzentami. Wynika z tego, że w sprawę może być zamieszany ktoś z zewnątrz. Czytaj więcej

To nie pierwszy przykład skandalu dotyczącego recenzji naukowych. W zeszłym roku w wyniku podobnego odkrycia wycofano 60 publikacji. – Jednak tamte publikacje dotyczyły jednego pisma. Tym razem problem jest o wiele bardziej rozpowszechniony – informuje portal IFLScience. Jak na razie wszystkie publikacje wycofane przez BioMed Central napisane zostały przez autorów z Chin. Wydawnictwo zaznacza jednak, że problem jest międzynarodowy.
Stephen Luntz, IFLScience

Od dziesięcioleci narastają niepokoje dotyczące recenzji naukowych. Recenzenci prawie zawsze mają problemy z nadmiarem własnej pracy badawczej i naukowej. Rzadko komu płaci się za wysiłek, a jeszcze rzadziej ich pracodawcy przypisują im zasługi przy powstawaniu pracy. Wielu twierdzi, że nie przykłada do publikacji takiej uwagi, na jaką zasługują. Czytaj więcej

I choć najczęściej słabe prace są ignorowane, to jednak czasami nieodpowiednie osoby mogą za ich pomocą otrzymać dofinansowanie. Skandale takie jak ten są z kolei pożywką dla wszelkich przeciwników nauki.
Źródło: IFLScience