
659 kilometrów, które przejechała Kropelka ze Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów w 2011 roku, to obecny rekord Polski w kategorii pojazdów prototypowych. To wciąż gorszy wynik od najlepszego osiągnięcia w pierwszej edycji „wyścigu”, w którym zwycięski projekt pokonał na jednym litrze paliwa dystans 680 kilometrów.
Poprzedni model Kropelki napędzał silnik Honda GX25. Jednak ten, dość kluczowy, element okazał się niewystarczająco wydajny. Zespół postanowił więc zbudować swój własny silnik, od podstaw. Studentom zależało na zwiększeniu sprawności silnika, szybkim rozgrzewaniu go i ograniczeniu prędkości z jaką silnik traci ciepło po wyłączeniu go.
Szybko rozpoczęto pracę, która po włożeniu w nią ogromnej ilości zaangażowania i czasu wielu osób zaowocowała dokładnym projektem i modelem silnika, spełniającym wszystkie wyznaczone wcześniej kryteria. Wykonano setki obliczeń, w tym także przeprowadzono symulacje wytrzymałościowe najważniejszych podzespołów. Następnie dzięki środkom uzyskanym w ramach grantu „Generacja Przyszłości” przyznanego kołu przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego RP udało się zbudować zaprojektowany silnik, który ma szansę okazać się jednym z najbardziej ekonomicznych na świecie. Czytaj więcej
W efekcie powstał czterosuwowy, jednocylindrowy silnik chłodzony powietrzem. Napędza go etanol, a pojemność cylindra wynosi 58 cm3. Moc maksymalna? Ok. 0,75 kW (1,02 KM).
Największe zmiany dotyczyły jednak układu kierowniczego, a przy okazji przedniej belki i zawieszenia. W nowym regulaminie zmniejszono bowiem minimalny, dopuszczalny promień skrętu: z 10 do 8 metrów. Poza tym, w tym roku do skręcania nie można już wykorzystywać tylnego koła.
Projektowanie nowej Kropelki trwa już od ponad dwóch lat. I choć studenci mają przygotowane już wiele elementów, to istnieje ryzyko, że nie wyrobią się z projektem na czas. Jedną z przeszkód są, jak to zwykle bywa, pieniądze. Dlatego Studenckie Koło Aerodynamiki Pojazdów urządziło zbiórkę środków na platformie Internest. Aby Kropelka pojechała, studenci potrzebują jeszcze co najmniej 10 tysięcy złotych. Na wykonanie samych szyb, które wymagają odpowiednich form, przeznaczone zostanie 1500 złotych.