Okrętowy system zarządzania walką na niszczycielu „Kormoran 2” jest gotowy. Na razie jednak marynarze ćwiczyć będą na „sucho” i spinać poszczególne podsystemy. W Gdyni otwarto specjalną bazę doświadczalna, która będzie wykorzystana przy budowie innych okrętów dla Marynarki Wojennej.
Laboratorium Integracji Systemów Okrętowych powstało w wyspecjalizowanym Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej (CTM) w Gdyni. Głównie z myślą o budowanych niszczycielach min „Kormoran 2”. CTM jest odpowiedzialne za dostarczenie na okręty systemów dowodzenia i kierowania uzbrojeniem.
Polskie rozwiązania
Służy do tego system kryjący się pod kryptonimem SCOT–M. Powstał on od początku do końca w w Gdyni. Jego zadaniem jest zgranie ze sobą różnych systemów i podsystemów, które znajdą się na okręcie. Sprawa nie jest prosta. Na „Kormoranie” przed jego wejściem do służby trzeba spiąć ze sobą takie elementy jak: systemy zwalczania celów, obrazy sytuacji taktycznej, łączność, identyfikację i niszczenie min, sensory i dziesiątki innych elementów.
Całość jest nie tyle skomplikowana, co zaawansowana technologicznie i wykonywana w oparciu o polska kadrę naukowa i inżynierską.
– Zwiększanie potencjału sił zbrojnych będzie możliwe tylko wtedy, kiedy idzie w parze z rozwojem polskiego przemysłu zbrojeniowego i polskiej nauki. Równolegle z budowaniem nowego okrętu posiadamy narzędzie, które pozwoli ten okręt budować sprawnie, szybko integrując poszczególne systemy czy sensory. Chcielibyśmy aby te zdolności osiągnięte przez laboratorium mogło być wykorzystane podczas budowy kolejnych okrętów wojennych dla polskiej marynarki – mówił generał Mieczysław Różanski podczas uroczystości otwarcia Laboratorium Integracji Systemów Okrętowych.
Szkolenie na "sucho"
System pozwala na przyspieszenie szkolenia marynarzy, zapoznanie ich z poszczególnymi elementami okrętu i zgrania wszystkiego w jedna całość.
Przy okazji zdradzono, że "Kormoran 2" jako najnowocześniejsza w naszej marynarce jednostka, zostanie zwodowany na przełomie lipca i sierpnia. Mówił o tym prezes lidera konsorcjum budującego „Kormorana 2” Remontowa Shipbuilding Andrzej Wojtkiewicz. – Projekt nie napotyka żadnych trudności ani zagrożeń. Faza z zastosowaniem nietypowych materiałów do budowy kadłuba jest już za nami – mówił prezes. Chodzi tutaj o stal amagnetyczną - odporną na korozje i pozwalającą na unikanie min.
Najnowocześniejszy okręt w marynarce
„Kormoran 2” to przełom w technologii naszej Marynarki Wojennej. Zagadnienia techniczne, konstrukcyjne - wszystko jest na światowym poziomie. Marynarka Wojenna zdecydowała się powierzyć prace nad swymi okrętami Kormoran Stoczni Remontowej Shipbuildin, Stoczni Marynarki Wojennej i Ośrodkowi Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej. Łącznie powstaną trzy takie niszczyciele min. Będą kosztować 1,3 mld zł.