
Socjolog Jan Sowa ogłosił w weekend koniec świata w Polsce na 2020 rok. Jego zdaniem kończący się budżet europejski i szereg innych niekorzystnych okoliczności gospodarczych, społecznych i demograficznych spowodują, że w kraju nie da się żyć.
REKLAMA
Jan Sowa powiedział:
Sądzę, że koniec świata w Polsce moglibyśmy obecnie ogłosić na 2020 r.! Poczekajmy na dekadę lat 20., to będzie sprawdzian: koniec funduszy unijnych, wyż demograficzny przejdzie na emerytury, większość będzie pracowała na umowach śmieciowych, jeśli z tym nic nie zrobimy, plus dołóżmy do tego starzenie się społeczeństwa i kres modelu rozwoju dzięki taniej sile roboczej. Czytaj więcej
Na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach prosimy o komentarze do tej opinii. Może jednak nie zbankrutujemy, jeśli naszą odpowiedzią będzie innowacyjność?
Po panelu pod tytułem "Innowacyjna Europa - czas konkretnych działań" poprosiłem minister nauki prof. Lenę Kolarską-Bobińską o odpowiedź na pytanie, co konkretnie jej ministerstwo robi na rzecz Innowacyjnej Polski. Minister opowiedziała o budowie "koło zamachowego", które napędzać będzie zbliżenie nauki i biznesu. Koło ma dać napęd gospodarce na kolejne dekady.
