Reklama.
Reklama.
Reklama.
Polak trafił na prestiżowy Singularity University. Został docenieny za próby manipulowania snami
Co roku na leczenie zespołu stresu pourazowego wśród weteranów wojennych wydaje się miliardy dolarów. Weterani wojny w Afganistanie otrzymali na leczenie zespołu w samym 2012 roku blisko 3 miliardy dolarów. Pomóc w rozwiązać ten problem chce Łukasz Młodyszewski, polski przedsiębiorca i mentor, który pracuje nad aplikacją do manipulowania snami.
Reklama.
Dzięki swojemu pomysłowi Młodyszewski trafi na Singularity University, uczelnię, na której najtęższe umysły świata wykładają na temat poprawy jakości życia na Ziemi. Uczelnię wraz z Google i NASA zakładał Ray Kurzweil, jeden z najważniejszych światowych ekspertów w dziedzinie transhumanizmu i sztucznej inteligencji. Wśród wykładowców znaleźć można było m.in. Elona Muska.
Na dziesięciotygodniowy kurs można się zapisać i wziąć udział w normalnej rekrutacji. W tym przypadku za studia trzeba też zapłacić kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Tańszą opcją jest wygrana w konkursie Global Impact Competition, na którym oceniane są właśnie innowacje zaangażowane społecznie.
Elitarny uniwersytet
To właśnie w ten sposób Łukasz Młodyszewski trafił na listę przyszłych studentów Singularity University. Jego DreamJay, projekt aplikacji do manipulowania snami, zwyciężył w regionalnym etapie konkursu. Nad pomysłem pracuje ze swoim zespołem od mniej więcej roku. – Wyniki badań są jak na razie dość obiecujące, ale czeka nas jeszcze dużo pracy, by móc oficjalnie mówić o skuteczności rozwiązania. Niedawno zamknęliśmy pierwszą rundę finansowania – mówi Młodyszewski w rozmowie.
To właśnie w ten sposób Łukasz Młodyszewski trafił na listę przyszłych studentów Singularity University. Jego DreamJay, projekt aplikacji do manipulowania snami, zwyciężył w regionalnym etapie konkursu. Nad pomysłem pracuje ze swoim zespołem od mniej więcej roku. – Wyniki badań są jak na razie dość obiecujące, ale czeka nas jeszcze dużo pracy, by móc oficjalnie mówić o skuteczności rozwiązania. Niedawno zamknęliśmy pierwszą rundę finansowania – mówi Młodyszewski w rozmowie.
DreamJay ma być aplikacją mobilną, która pozwoli na programowanie snów. Szczególnie ma to pomóc osobom, które mają problemy ze spokojnym snem, na przykład z powodu przeżytych w swoim życiu urazów. Według niektórych badań na koszmary skarży się nawet 80 proc. osób z zespołem stresu pourazowego. A nie muszą być to koniecznie weterani wojenni. Na schorzenie to cierpią również osoby, które przeżyły wypadki samochodowe, gwałty, brutalne pobicia.
Oblicza się, że około 7-8 proc. ludności świata przejdzie w swoim życiu przez zespół stresu pourazowego. – Już teraz w Europie współpracujemy z najlepszymi naukowcami z regionu. Musimy zabrać się za Stany – mówi Młodyszewski i dodaje, że istnieje rynek i zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania. Dzięki jego rozwiązaniu eliminować ma się nieprzyjemne sny. – Trzeba jednak zaznaczyć, że aplikacja ma pomagać w terapii, a nie leczyć – mówi. Możliwe, że działanie telefonu usprawni dodatkowe urządzenie.
Wygrać w Globalu
Do konkursu Global Impact Competition zgłaszać mogą się przedsiębiorcy, wynalazcy i naukowcy, których projekty miałaby wpłynąć na życie przynajmniej miliona osób w danym kraju lub regionie w ciągu najbliższych trzech lat. Zależnie od regionu zgłoszeń było od kilkudziesięciu do ponad stu. Polacy rywalizowali ze wszystkimi państwami Europy Środkowo-Wschodniej.
Do konkursu Global Impact Competition zgłaszać mogą się przedsiębiorcy, wynalazcy i naukowcy, których projekty miałaby wpłynąć na życie przynajmniej miliona osób w danym kraju lub regionie w ciągu najbliższych trzech lat. Zależnie od regionu zgłoszeń było od kilkudziesięciu do ponad stu. Polacy rywalizowali ze wszystkimi państwami Europy Środkowo-Wschodniej.
Do ścisłego finału trafiło sześć projektów. Młodyszewski rywalizował z osobami z Bułgarii, Słowenii, Chorwacji i Rumunii. Ich projekty dotyczyły wykorzystania big data w medycynie, poprawy bezpieczeństwa w transporcie miejskim, bezpieczeństwa domowego, wykorzystania dronów w rolnictwie czy też przekształcania widoku z kamery na wibracje, co miałoby pomóc osobom niewidomym.
Projekty grupowe
– Przez pierwsze pięć tygodni odbywają się na Singularity University zajęcia ogólne. W drugiej połowie kursu zbierzemy się w grupy i postaramy się zmienić świat – mówi Młodyszewski. Jak? Do tej pory grupy zbudowały na przykład urządzenie do łatwego i szybkiego badania organizmu w celu wykrycia chorób przenoszonych drogą płciową, wymyśliły sposób na zbieranie danych medycznych dzięki próbkom śliny, czy też wykorzystały gry do spowolnienia rozwoju choroby Alzheimera.
– Przez pierwsze pięć tygodni odbywają się na Singularity University zajęcia ogólne. W drugiej połowie kursu zbierzemy się w grupy i postaramy się zmienić świat – mówi Młodyszewski. Jak? Do tej pory grupy zbudowały na przykład urządzenie do łatwego i szybkiego badania organizmu w celu wykrycia chorób przenoszonych drogą płciową, wymyśliły sposób na zbieranie danych medycznych dzięki próbkom śliny, czy też wykorzystały gry do spowolnienia rozwoju choroby Alzheimera.
– Na Singularity University nie będzie niestety czasu na rozwój projektu, z którym się tam dostaliśmy. Ale wyjdę stamtąd z poważnymi kontaktami – mówi Młodyszewski. Po czym dodaje, że pomysł jego zespołu nie musi być wykorzystywany wyłącznie w celach medycznych. Jeśli wszystko będzie działać tak jak planują to twórcy DreamJay, to do snów przenieść będzie można na przykład fabułę filmów akcji.
Napisz do autora: adam.turek@innpoland.pl
Reklama.