Reklama.
Reklama.
Reklama.
Kilka rzeczy, których przedsiębiorcy mogą nauczyć się z gier wideo
Badania naukowe dowiodły, że gry komputerowe mogą poprawić możliwości umysłowe, zdrowie i umiejętności społeczne. Jeśli to mało, to wpływają pozytywnie także na orientację w terenie, logikę, pamięć i percepcję. Czego od gier mogą nauczyć się przedsiębiorcy? Przede wszystkim tego, że po porażce trzeba wcisnąć reset i zacząć od nowa.
Reklama.
O porażkach w biznesie na podstawie gier napisał Ross Resnick, prezes Roaming Hunger, platformy zrzeszającej food trucki na całym świecie.
Zdaniem Resnicka ludzie wychowani na grach wideo bywają lepiej przygotowani do prowadzenia swojej firmy.
Porażki są nieuniknione i trzeba się na nich uczyć
W większości gier przejście do kolejnego etapu wiąże się z poniesieniem wcześniej wielu porażek. Przynajmniej w grach przeznaczonych dla samotnego gracza, który ściera się nie tyle z komputerem, co z samym sobą.
W większości gier przejście do kolejnego etapu wiąże się z poniesieniem wcześniej wielu porażek. Przynajmniej w grach przeznaczonych dla samotnego gracza, który ściera się nie tyle z komputerem, co z samym sobą.
Przemierzając kolejne poziomy nieraz przyjdzie mu zginąć czy też raczej stracić jedno z żyć. Za każdym razem zdobywa jednak nową wiedzę, która pozwala mu przejść dalej. To istotne, by przy porażkach nie wściekać się, a próbować wyciągać wnioski z błędów. Gry jak nic innego uczą właśnie tej cechy - bez niej bowiem niemożliwe byłoby przechodzenie gier w ogóle.
Kluczem do sukcesu jest wytrwałość
Stare gry, w tym te, w które grywano na automatach, wymagały nie tylko olbrzymiego skupienia, ale również wytrwałości. Zazwyczaj przejść trzeba było je za jednym razem, bo nie było możliwości zapisania stanu gry. Z czasem wprowadzano specjalne hasła, które pozwalały rozpocząć grę od konkretnego poziomu, ale również wtedy, by zdobyć hasło trzeba było przejść przynajmniej cały poziom.
Stare gry, w tym te, w które grywano na automatach, wymagały nie tylko olbrzymiego skupienia, ale również wytrwałości. Zazwyczaj przejść trzeba było je za jednym razem, bo nie było możliwości zapisania stanu gry. Z czasem wprowadzano specjalne hasła, które pozwalały rozpocząć grę od konkretnego poziomu, ale również wtedy, by zdobyć hasło trzeba było przejść przynajmniej cały poziom.
Z takiego systemu haseł korzystała na przykład gra Kid Icarus autorstwa Nintendo, w którą zagrywała się Amanda Steinberg, założycielka i prezes DailyWorth.com, czyli platformy mediowej, która dostarcza porady dotyczące finansów milionom kobiet na całym świecie. Jordan Shapiro, jeden z dziennikarzy Forbesa, a także dawny znajomy Steinberg porozmawiał z nią na temat wpływu jaki gry miały na jej biznesowe początki.
Praca powinna sprawiać przyjemność
Gry sieciowe wymagają krytycznego myślenia, organizowania dużej liczby osób, zarządzania jednostkami. To trochę jak wymagająca praca, za którą ludzie wręcz sami płacą. Często w postaci miesięcznego abonamentu. Tego typu gry wciągają, bo bywają odpowiednim wyzwaniem, oferują nagrody i zachęcają do ponoszenia ryzyka.
Gry sieciowe wymagają krytycznego myślenia, organizowania dużej liczby osób, zarządzania jednostkami. To trochę jak wymagająca praca, za którą ludzie wręcz sami płacą. Często w postaci miesięcznego abonamentu. Tego typu gry wciągają, bo bywają odpowiednim wyzwaniem, oferują nagrody i zachęcają do ponoszenia ryzyka.
Motywacją do pracy, tej zwykłej, bywa nie tylko wypłata, ale właśnie satysfakcja z wykonywanych czynności i rozumienie sensu swojej pracy. Należy znaleźć odpowiedni poziom wyzwania dla swoich pracowników, by podnieść ich produktywność. Praca nie może być ani za trudna, ani za łatwa.
KO-MU-NI-KA-CJA
Z grami sieciowymi wiąże się kolejny istotny element pracy: komunikacja i planowanie. Zarządzanie 40-osobowymi „raidami” w World of Warcraft wymaga godzin poświęconych na przydzielenie osób do ról, jasne wytłumaczenie działania. Trzeba znać nie tylko grupę, ale również poszczególne osoby.
Z grami sieciowymi wiąże się kolejny istotny element pracy: komunikacja i planowanie. Zarządzanie 40-osobowymi „raidami” w World of Warcraft wymaga godzin poświęconych na przydzielenie osób do ról, jasne wytłumaczenie działania. Trzeba znać nie tylko grupę, ale również poszczególne osoby.
Cały „raid” wymaga również od graczy bezbłędnej komunikacji i szybkiego przetwarzania informacji. Dotyczy to również sieciowych strzelanek, w których od błyskawicznych komunikatów zależeć może cały mecz. Od szybkiej i sprawnej komunikacji, a także świetnego zarządzanie zespołem może z kolei zależeć sukces twojej firmy.
Napisz do autora: adam.turek@innpoland.pl
Reklama.
Ross Resnick, prezes Roaming HungerJeśli zapytasz jakiegokolwiek przedsiębiorcę jak ważna jest możliwość ponoszenia porażki w budowaniu firmy lub produktu, powie ci, że jest nieoceniona. By odnieść sukces jako przedsiębiorca, musisz najpierw ponieść porażkę i wyciągnąć z niej lekcję (ang. fail forward) – jedynie dzięki testowaniu, budowaniu i wyrzucaniu do kosza, produkt może trafić na właściwy rynek i odnieść sukces. Musisz być nieposkromiony. Musisz akceptować porażki, radzić sobie z nimi, obracać je na swoją korzyść i przekształcać w sukces. Bez porażki nic się nie stanie. Czytaj więcej
Amanda Steinberg, prezes DailyWorth.comNauczyłam się wytrwałości. Kid Icarus był super trudny. Kolejne próby, dzień po dniu, uzmysłowiły mi, że jeśli do czegoś przylgnę, to w końcu uda mi się wypracować rozwiązanie. Myślę, że Kid Icarus dał mi poczucie spełnienia i zdrowe podejście do wytrwałości. Czytaj więcej