Przynajmniej dwa polskie banki szykują się do wprowadzenia na rynek aplikacji mobilnych na smartfony przeznaczonych dla dzieci poniżej 13 roku życia. Celem jest finansowa edukacja najmłodszych, ale czy będzie ona skuteczna i przede wszystkim bezpieczna?
Pierwszy z pomysłem był bank PKO BP, który zamierza wprowadzić swoją aplikację na rynek po wakacjach. Obecnie trwają jeszcze prace integracyjne aplikacji z systemami bankowymi oraz testy. Kolejną instytucją są Banki Spółdzielcze (BPS) - w Google Play pojawiła się niedawno aplikacja „Novum -13” kierowana do dzieci. W obydwu przypadkach banki nie chcą udzielać zbyt dużych informacji ze względu na ciągle trwające prace, ale kilka rzeczy jest już pewnych.
Czy to potrzebne?
Michał Macierzyński, zastępca dyrektora Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej z PKO BP tłumaczy, że był to krok podjęty na podstawie dwóch czynników. Po pierwsze, jako kolejny element rozwoju ich oferty, a po drugie na podstawie zapytań od samych rodziców. Na tej podstawie zaczęli analizować ten element rynku, a wyniki były na tyle obiecujące, że zapadła decyzja o stworzeniu aplikacji.
Edukacja i oszczędzanie
Z BPS nie udało nam się skontaktować, ale z opisu aplikacji w sklepie Google Play wynika, że założenia były podobne jak w przypadku PKO BP:
Opis aplikacji BPS dla dzieci
Rolą aplikacji Novum -13 jest edukacja poprzez naukę oszczędzania. Dzięki aplikacji dziecko nauczy się pod nadzorem rodzica świadomie oszczędzać i zarządzać pieniędzmi oraz zdobędzie praktyczną umiejętność obsługi konta bankowego. Po ukończeniu 13 lat, dzieci zdobędą prawo do samodzielnego zawarcia umowy o rachunek bankowy by kontynuować przygodę ze światem finansów. Przygoda ta będzie już jednak oparta o zdobytą dotychczas wiedzę i wyuczony nawyk oszczędzania.
Czy to na pewno jest bezpieczne?
Oczywiście, wszelkie działania służące edukacji najmłodszych pod względem finansowym są godne pochwały. Jednak rodzi się pytanie, czy tego typu działania faktycznie taką wartość mają. Czy pozwalają na budowanie świadomości finansowej i odpowiedzialności u dziecka?
Psycholog jest jednak ostrożny w ocenie aspektu grywalizacji, po który banki bardzo chętnie korzystają. Zdaniem Żylińskiego problem nagród może wywołać taki efekt, że dziecko nie koncentruje się na swoich celach, tylko na nagrodach do zdobycia i to uatrakcyjnia zabawę, ale osłabia trochę efekt edukacyjny. Sam fakt obracania własnymi finansami w nieco inny, odrobinę bardziej dorosły sposób może być atrakcyjny.
Bez rodzica ani rusz
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że nawet, jeśli aplikacje mobilne będą miały zaimplementowane funkcje płatności, to tak jak przy klasycznej wersji bankowości do wykonania jakiejkolwiek transakcji będzie konieczne potwierdzenie operacji przez rodzica. To wymóg prawny, ponieważ legalnie dziecko poniżej 13 roku życia nie może niczego kupować ani sprzedawać. Pomimo tego rodzi się pytanie, czy takie opcje byłyby bezpieczne, a może nawet pożądane?
Michał Macierzyński, zastępca dyrektora Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej
Obserwując rynek widzimy, że dzieci coraz częściej korzystają z Internetu w komórce. Nasz dedykowany serwis bankowości internetowej dla dzieci jest dostosowany do małego ekranu telefonu, ale budując bankowość mobilną dla dorosłych widzimy, że klienci wolą korzystać z aplikacji mobilnych, które są bardziej dostosowane do konkretnego systemu operacyjnego
Jarek Żyliński, psycholog wychowawczy
Tak, jeśli są dobrze wykonane. Świadomość tego, jak co działa, uczenie się dorosłego świata przez zabawę, to są ciekawe pomysły. Jeśli taka aplikacja będzie dla dziecka ciekawą ilustracją zarządzania jego kieszonkowym, to może ona mieć realny walor edukacyjny. Pozostaje jednak niepokój, bo intencją banku jest obracanie pieniędzmi przez dziecko, próba zbliżenia się do takiego dziecka i założenie mu konta w wieku 13 lat może uruchomić pewną rezerwę i ostrożność
Jarosław Żyliński
Wszystko jest kwestią skali. Dawanie dzieciom odpowiedzialności, włącznie z konsekwencjami popełnianych błędów, np. głupia strata kieszonkowego, jest także formą edukacji. Dziecko otrzymując odpowiedzialność na swoją miarę uczy się krok po kroku podejmowania decyzji, przewidywania i obserwacji potencjalnych konsekwencji.