Aleksandra Zemke jest pierwszą osobą w dziejach naszego kraju, która otrzymała to wyróżnienie. WSYA to najważniejsza nagroda dla młodych przedsiębiorców, którzy wykorzystują nowe technologie do wspierania światowego rozwoju. Polka stworzyła grę SmileUrbo, która zachwyca już samym filmem promocyjnym.
Projekt Polki pobił konkuencję
Nasza rodaczka pokonała aż 1900 projektów ze 140 krajów. Łącznie zwycięzców było 18 w 6 kategoriach. Gra edukacyjna Aleksandry Zemke otrzymała nagrodę w kategorii "Edukacja dla wszystkich!". I trzeba przyznać - czegoś takiego jeszcze po prostu nie było.
SmileUrbo to "interaktywna gra na role". Zadaniem graczy jest uratować podupadającą wioskę. Do dyspozycji mają różne zasoby, a dzięki technologiom od razu widzą, jak ich działania przekładają się na poziom życia mieszkańców wioski. Jak podkreślono w informacji na ten temat, gra uczy technik negocjacji, rozwiązywania konfliktów i pracy w grupie, ale też odpowiedzialności społecznej - bo uczestnicy muszą równoważyć swoje zyski z rozwojem wioski.
Innowacje dla rozwoju
Według jurorów gra Aleksandry Zemke "uczy aktywnego udziału w demokracji i pokazuje jak podejmować decyzje nastawione na rozwój dobra wspólnego, a nie partykularnych interesów".
Warto bowiem podkreślić, że World Summit Youth Award jest związana z konkretnymi działaniami - nagradzane projekty bowiem muszą spełniać dwa warunki: wykorzystywać internet lub nowe technologie i wspierać realizację Milenijnych Celów Rozwoju, ustalonych przez ONZ. Są to postulaty takie jak m.in. zniesienie ubóstwa, upowszechnienie podstawowej edukacji, zwalczanie AIDS i malarii czy zmniejszanie umieralności niemowląt. W skrócie: wszystkie problemy cywilizacyjne, z jakimi się borykamy.
Zemke grę stworzyła w założonej przez siebie w Barcelonie fundacji Asociacion Smilemundo, która zajmuje się innowacyjną edukacją. Polka od kilku lat mieszka w Hiszpanii, ale studia kończyła na Uniwersytecie Warszawskim i w Amsterdamie.
Systemy edukacyjne nie przygotowują nas zazwyczaj do tego, jak odnosić sukces grupowo czy w ramach danej społeczności. Nie uczymy się jak kolektywnie podejmować decyzje, tak aby spełniały one potrzeby wszystkich. SmileUrbo tę lukę wypełnia. Moją ambicją było, aby dotrzeć do młodych ludzi. Dlatego musieliśmy być tak dobrą zabawą jak Angry Birds, a wartości edukacyjne przemycać między wierszami.