Jako studenckie projekty zaczynały zarówno Google, Facebook, Wordpress czy Dropbox. Jednak o tych firmach słyszeliśmy już bardzo dużo. Jak wyglądają ciekawe, ale trochę mniej znane studenckie biznesy?
CerviStudenci Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania odpowiedzialni są za firmę Cervi. Czym się zajmują? Cervi produkuje drony i specjalne oprogramowanie, które wykorzystuje chmurę obliczeniową. Cały system ma służyć wykrywaniu zagrożeń. Za przykład może posłużyć kłusownictwo w RPA, kradzież węgla z pociągów czy pożary lasów.
Drony Cervi mają być autonomiczne i poruszać się w powietrzu samodzielnie. Poza tym, przedsiębiorcy opracowali system, który na bieżąco analizuje obraz z kamer umieszczonych w dronach i powiadamia odpowiednie osoby o zagrożeniu. Wszystkie obliczenia dokonywane są w ich chmurze obliczeniowej Microsoft Azure. Wstępna analiza odbywa się jednak jeszcze w oprogramowaniu samego drona, by zaoszczędzić na kosztownym przesyle danych poprzez satelitę.
– Na potrzeby całego systemu stworzyliśmy drona, który może wznosić się w powietrzu ok. 1,5 godziny – mówili reprezentanci Cervi podczas konkursu Dragon's Den na tegorocznym Let's Start Up! Nowy projekt ich drona ma jednak latać nawet 2 godziny, a wszystko dzięki specjalnej konstrukcji, która będzie połączeniem wielowirnikowca i samolotu. Lot ślizgowy oszczędzać będzie akumulatory, ale dron wciąż będzie mógł startować pionowo.
Rozwiązanie Cervi może posłużyć między innymi do: ochrony dzikiej przyrody, ochrony transportu minerałów i ochrony terenów szczególnych, które wymagają stałego nadzoru, jak np. granice, czy fabryki, w których trzeba stale mierzyć temperaturę. Cervi zarabiać może zarówno na sprzedaży dronów, jak i na miesięcznych subksrypcjach na wykorzystanie chmury i oprogramowania.
Lingt Language
Studenci MIT Justin Cannon i Chris Varenhorst mieli problemy z nauką języka przed wyleceniem na studia do Chin. Ich nauczyciele byli dobrzy, w tym co robili, ale 30- czy 40-osobowe grupy sprawiały im problemy. Szczególnie podczas nauki wymowy.
Jeden z nauczycieli Justina i Chrisa prosił studentów o odsyłanie mu nagranych odpowiedzi na jego wcześniejsze nagrania. Wszystko zajmowało jednak za dużo czasu. Trzeba było pracować również z odpowiednim programem.
Cannon i Varenhorst opracowali narzędzie do nauki języka, które wykorzystuje się właśnie na zajęciach. Nauczyciele mogą tworzyć własne zadania, wykorzystując nagrania dźwiękowe, zdjęcia, teksty i filmy. Studenci mogą z kolei nagrywać się i wysyłać swoje nagrania bezpośrednio przez przeglądarkę internetową.
Bäro
Lauren Graham i Hannah Salwen wystartowały ze swoją platforma w połowie listopada. Wtedy nazywała się jeszcze Mootch. Obecnie znaleźć można ją pod nazwą Bäro. Czym zajmuje się Bäro?
Bäro to sieciowa platforma do wynajmowania rzeczy: od kamery GoPro, przez gitarę i drukarkę 3D po kuchenny blender. Jeśli masz w domu przedmiot, z którego korzystasz bardzo rzadko, możesz zarobić dodatkowe pieniądze wynajmując go na chwilę innym. Wszystko odbywa się za pomocą prostej w obsłudze aplikacji. Bäro ma wpisywać się w obowiązujący trend ekonomii dzielenia się.
uBirds
Paweł Karczewski i Patryk Lamprecht studiowali razem na wydziale Mechatroniki na Politechnice Warszawskiej. W 2011 roku zaczęli prace nad holterem do bezdechu sennego. Wtedy działali jako Mechatronics Team. Wywalczyli nawet drugie miejsce w międzynarodowym konkursie Analog Design Contest 2012 organizowanym przez Texas Instruments. Rok później trafili do finału konkursu Intel Business Challenge 2013.
Firmie trudno było jednak wejść na rynek medyczny. Postanowili rozpocząć prace nad nowym urządzeniem, skierowanym do szerszego grona odbiorców. W ten sposób stworzyli Unique – inteligentny pasek do zegarków.
Dzięki paskowi firmy uBird każdy zegarek zmienić będzie można w smartwatch. Wszystkie czujniki i moduły schowano właśnie w pasku. Wibracje i diody LED informują o typach powiadomień ze smartfona, tracker śledzi kroki, prędkość, przebyty dystans i spalone kalorie. Pasek da również znać użytkownikowi, jeśli oddali się za bardzo od telefonu, co może zapobiec zgubieniu lub kradzieży sprzętu. Wiele funkcji, takich jak kontrola gestami, można dowolnie konfigurować.
ZW Enterprises
Studenci to jedna z najczęściej korzystających z pomocy napojów energetycznych grup. Nadmierna konsumpcja nie wpływa jednak dobrze na organizm. Wiedział o tym Zac Workman, który szukał napoju energetycznego opartego wyłącznie na naturalnych składnikach. Miał z tym jednak problem, dlatego postanowił stworzyć swój własny napój, który będzie odpowiadał jego wymogom.
Wraz z rodziną przeznaczył blisko 200 tysięcy dolarów na start napoju Punch w 2008 roku. Receptura napoju miała nie powodować cukrowego uderzenia i zjazdu, co typowe jest w innych, tego typu napojach. Świata jeszcze nie podbił, ale radzi sobie całkiem nieźle.