
Badania wykazują, że odsetek dzieci posiadających wyjątkowe zdolności w danej dziedzinie, jest bardzo wysoki na początkowym etapie edukacji, potem jednak stopniowo ulega on zmniejszeniu. W efekcie, do czasu rozpoczęcia nauki na uczelniach poziom większości z nich jest w najlepszym razie nieco ponadprzeciętny. Dlaczego tak się dzieje?
W większości przypadków w szkołach, przedszkolach wspierane są dzieci, które wykazują się dobrymi wynikami w sztukach artystycznych, czy też sporcie – nieczęsto zdarza się, że nauczyciele wspierają dzieci wykazujące ponadprzeciętne umiejętności w naukach ścisłych i przyrodniczych. A faktem jest, że te, które otrzymują takie wsparcie, w przyszłości osiągają sukcesy na arenie międzynarodowej.
- Przyszłość leży w naszych rękach. Jeśli teraz nie zadbamy o utalentowaną młodzież, za kilka lat zrobią to inni, a młodzi wyjadą w poszukiwaniu lepszych perspektyw. Jeśli nie zaczniemy wspierać młodych ludzi w dążeniu do wiedzy i pokazywać im nowych ścieżek rozwoju, stracimy szansę na dogonienie rozwiniętych państw. A przecież studia za granicą nie zamykają młodzieży drogi powrotnej – dobrze wykształceni i pracowici znajdą pracę w każdym środowisku, zarówno za granicą jak i w Polsce. Chcemy brać czynny udział w tworzeniu innowacyjnej polskiej gospodarki, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Wierzymy, że jest to możliwe jedynie przy pomocy bardzo dobrze wykształconych ludzi, którym trzeba tylko stworzyć odpowiednie warunki do rozwoju – podsumowuje Katarzyna Dubno.
Napisz do autora: marcin.dlugosz@innpoland.pl