PGE nie ma ochoty inwestować w Kompanię Węglową, by ratować ją przed bankructwem. Chce tego jednak ministerstwo skarbu. Efekt sporu może być taki, że zarząd największej firmy energetycznej w Polsce pójdzie do wymiany.
W najbliższy czwartek na dojść do spotkania rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej. Jako, że PGE nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za ratowanie górniczych posad, a na firmę miał spaść największy ciężar finansowy tej operacji, oszacowany na kwotę kilkuset milionów złotych, to resort zamierza wytoczyć ciężkie działa i przemeblować radę nadzorczą pozbywając się opornych – podaje „Rzeczpospolita”.
Przypomnijmy, że tworzenie Nowej Kompanii Węglowej trwa od stycznia. Planuje się, że spółka miałaby przejąć od starej Kompanii nierentowne kopalnie i postawić je na nogi. PGE od samego początku była nastawiona negatywnie do tej idei, obawiając się wysokiego ryzyka tej operacji.
Jak podaje „RZ”, według ostatnich założeń PGE miał objąć znaczne udziały w NKW za 400 mln zł. Takie firmy jak Energa, PGNiG i Towarzystwo Finansowe Silesia miały wyłożyć łącznie 500 mln zł. Do tego jeszcze 600 mln zł miałoby pochodzić z Funduszu Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw, który jest pod kontrolą Polskich Inwestycji Rozwojowych. Jednak po kilkunastu tygodniach rozmów PGE powiedziało, że nie chce iść na taki układ.
Jednak władzy strasznie zależy na tym, żeby Nową Kompanię Węglową powołać jak najszybciej. Kompanii Węglowej kończą się już pieniądze, a rząd obiecał górnikom, podczas protestów na początku roku, że nowa spółka zostanie utworzona do końca września.
„RZ” przypomina także o sytuacji Tauronu, który został zmuszony do przejęcie kopalni Brzeszcze. Spółka zgodziła się na zakup zakładu za symboliczną złotówkę, jednak dopiero po dokładnej restrukturyzacji. Jej elementem miała być znaczna, bardzo znaczna, redukcja zatrudnienia, zmiana systemu wynagrodzeń górników i ogłoszenie publicznego przetargu. Po takim postawieniu sprawy doszło do czystki w nadzorze spółki i czeka teraz na kolejną propozycję zarządu w sprawie zakupu kopalni.