W ubiegłym tygodniu na targach kolejowych Trako bydgoska Pesa oficjalnie zaprezentowała DARTa, który jest często nazywany „polską odpowiedzią na Pendolino”. – Tworzymy historię i pokazujemy, że Polacy potrafią – mówił prezes Pesy Tomasz Zaboklicki.

DART w przyszłym roku wjedzie na nasze tory - zapowiada prezes PKP SA. Kornelia Głowacka-Wolf / Agencja Gazeta

Reklama.

DART to jeden z najnowocześniejszych polskich pociągów - jest szybki, wygodny, i funkcjonalny. Standardowo będzie się poruszał z prędkością 160 km/h, ale możliwości ma o wiele większe - sięgające nawet 250 km/h.

Pociąg został specjalnie zaprojektowany dla PKP Intercity – To pierwszy w historii polskiego kolejnictwa pociąg zespolony dedykowany dla PKP Intercity. Nikt takiego nie zbudował i nie zaprojektował siłami polskimi – zachwala pojazd Zaboklicki.

Jacek Leonkiewicz, prezes PKP Intercity mówił w rozmowie z INNPoland podczas EFNI w Sopocie: – Aktualnie jesteśmy w trakcie odbiorów fabrycznych. Nasi komisarze dokładnie sprawdzają każdy pojazd.

Możemy zatem spodziewać się, że pociągi DART niebawem pojawią się na polskich torach. – To proces, który wymaga czasu, ale zakładamy, że nasz partner wywiąże się z kontraktu, a Darty wyjadą na tory w połowie grudnia. Przewidzieliśmy to w rozkładzie jazdy – kończy Leonkiewicz.

Napisz do autora: michal.kaczmarski@innpoland.pl

Reklama.