Biznesowe imperium Krzysztofa i Solange Olszewskich zaczęło się od urlopu dziekańskiego, by dorabiać w Szwecji. To dzięki pracom dorywczym w Szwecji młodzi małżonkowie zarobili na kupno połowy małego warsztatu samochodowego. Nie było im jednak dane prowadzić go wspólnie. W 1981 roku Krzysztof Olszewski wyjechał do Niemiec w poszukiwaniu ciężko dostępnych wówczas części samochodowych. Gdy przebywał za granicą wprowadzono w Polsce stan wojenny. Rodzina została na terenie Niemiec do 1990 roku.
W styczniu 1982 roku Krzysztof Olszewski dostał pracę w nowych zakładach Neoplana w Berlinie. Firma do dziś zajmuje się produkcją autobusów i autokarów. Przyszły założyciel Solarisa po kilku latach w Neopalan awansował na dyrektora zakładu. Dzięki temu po 1990 roku wrócił do kraju reprezentując niemiecka firmę.
Na pohybel Ikarusom
Olszewski przyjechał do Polski w bardzo dobrym momencie. Przyszedł czas na zmiany, dawne Jelcze i Ikarusy nie były już tak sprawne technicznie. Zakłady autobusowe w całym kraju szykowały się do zakupu nowych taborów i walczyły o pieniądze na ten cel. Olszewski jeździł więc po Polsce Neoplanem – którego osobiście prowadził – i zachęcał przedstawicieli zakładów do zakupu nowych, niemieckich pojazdów.
Przełom w karierze przyszedł kiedy, dwa lata po powrocie do Polski Olszewski zdobył zamówienie na 72 autobusy Neoplan. Poznańska firma, która je złożyła, zastrzegła sobie jednak, że zamówione pojazdy muszą być złożone na miejscu. Niemiecka firma, którą reprezentował Olszewski odmówiła. Powodem były sprawy czysto polityczne. Niemieccy przedsiębiorcy nie chcieli otwierać zakładu produkcyjnego w kraju na czele którego stoi związkowiec, czyli Lech Wałęsa.
Łapanie okazji
Olszewski nie zamierzał jednak zrezygnować z takiej okazji. Postanowił, że zorganizuje całą produkcję na własną rękę, a niemiecka firma jedynie użyczy mu nazwy. Jak postanowił, tak zrealizował swój plan. Kolejny raz wraz z małżonką postawili wszystko na jedną kartę. Tak zrodziła się ich pierwsza firma: Neoplan Polska Spółka z o. o.. W całe przedsięwzięcie kolejny raz włożyli wszystkie swoje oszczędności, które oczywiście nie były wystarczalne do zrealizowania całego projektu. Jednak Olszewskiemu udało się zdobyć dodatkowe finansowanie.
Zamówienie udało się zrealizować i niemieckie Neoplany, wyprodukowane w Bolechowie pod Poznaniem wyruszyły na polskie drogi. Jednak życie szybko zweryfikowało jakość niemieckich pojazdów. Okazało się, że te autobusy nie są wystarczająco odporne na polskie warunki: upalne lata, trzaskające mrozy i sól na jezdniach zimą oraz dziurawe drogi. To był impuls do pierwszej myśli o Solaris.
Od pomysły do autobusu
Krzysztof Olszewski doskonale wykorzystał swoją wiedzę, doświadczenie zdobyte w Niemczech oraz niszę na rynku. Postanowił zaprojektować i złożyć autobus wyłącznie z elementów dostępnych na rynku. Priorytetem było uwzględnienie trudnych warunków jakie panują nad Wisłą. Do współpracy zaprosił 30 inżynierów, którzy testowali dostępne na rynku elementy i wybierali te najlepsze i najodporniejsze. Dzięki pracy zgranego zespołu powstał pierwszy Solaris. Natomiast Krzysztof Olszewski stał się prawdziwym przedsiębiorcą.
Solaris momentalnie podbił Polski rynek i zaczął sięgać dalej. Pierwszym dużym zagranicznym zleceniem było zamówienie złożone przez przewoźnika z Berlina, który zamówił 260 pojazdów. Autobus Olszewskiego wygrał wtedy z tak uznanymi markami jak: Mercedes, MAN, Volvo, Renault czy Scania. Następnie w 2002 roku polskimi autobusami zainteresowali się Szwajcarzy. Byli zdumieni standardem Solarisa, po kilku miesiącach korzystania z autobusu doszli do wniosku, że polski pojazd wyprzedza zachodnich konkurentów i złożyli zamówienia na kolejne.
Ekspansja światowa
Obecnie autobusy Solaris można spotkać w całej Europie, a nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Od pierwszego zamówienia złożonego w 1996 roku w fabryce pod Poznaniem, Solaris wyprodukował około 10 tys. pojazdów, które przemierzają drogi w 26 różnych krajach. Najwyższym jednorazowym kontraktem było zamówienie od przewoźnika z Aten na 320 pojazdów, którego wartość wynosiła 80 mln euro.
Kariera Olszewskich zaczęła się od połowy skromnego warsztatu samochodowego (kupionego za ostatnie oszczędności) a doprowadziła ich do majątku o wartości bagatela 1 mld złotyvh. Od lat utrzymują się na liście najbogatszych Polaków, a Solange Olszewska, członkini Polskiej Rady Biznesu, uznawana jest za jedną z bardziej wpływowych Polek. W 2011 roku znalazła się w rankingu najbardziej wpływowych kobiet świata biznesu prowadzonego przez niemiecki magazyn gospodarczy Handelsblatt. Zajmuje się działaniami charytatywnymi i prowadzi fundację. Podejmuje również działania gospodarcze i kulturalne podtrzymujące i rozwijające polsko-niemieckie relacje, za co w 1999 roku została uhonorowana Złotym Krzyżem Zasługi przyznanym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.