Gdy w 2009 amerykański programista Michael Gundlach zabrał się za tworzenie AdBlocka - rozszerzenia dla przeglądarek internetowych, umożliwiającego blokowanie reklam, nie przypuszczał zapewne jak wielką popularność zdobędzie jego produkt.
AdBlock, choć na rynku już od ładnych paru lat, prawdziwą popularność zaczął zdobywać dopiero w ostatnim czasie, zyskując około 40 milionów użytkowników. Ale jak wiadomo, za popularnością idą pieniądze i nie inaczej jest w przypadku AdBlocka.
Problem w tym, że Gundlach, choć poinformował o sprzedaży, „zapomniał” dodać o tym kto jest nabywcą. Jedyne do czego się ograniczył to stwierdzenie, że AdBlock dołącza do programu „Acceptable Ads”, które stawia sobie za cel identyfikowanie reklam, które nie są denerwujące dla użytkowników i w związku z tym mogą być wyświetlane w sieci. Pełna treść komunikatu Gundlacha poniżej: