W wyniku dynamicznych zmian wizji na temat projektu, w pewnym momencie, unia energetyczna przekształciła się w unię energetyczno-klimatyczną. Postulaty, które miały być realizowane w jej ramach uzupełniono m.in. o zagadnienia związane z Odnawialnymi Źródłami Energii. Niestety, większość państw nie zgodziła się na ograniczanie ich suwerenności na rzecz Unii Europejskiej. Podkreślono jedynie, że wszystkie zakupy gazu od zewnętrznych dostawców muszą być dostosowane do prawa unijnego. Jednak mało to wnosi, ponieważ umowy gazowe zawierane są pomiędzy przedsiębiorstwami energetycznymi, a nie krajami. Przedsiębiorstwa natomiast mają prawo do tajemnicy handlowej.
Na czym stanęło?
Niemcy i
Rosja mają dobre relacje gospodarcze więc nie zależy im, by za wszelką cenę walczyć z uzależnieniem Europy od gazu ze Wschodu. Podobne sytuacje można zaobserwować w większości pierwotnie zakładanych postulatów w projekcie zgłaszanym przez Donalda Tuska. Praktycznie dla każdego kraju korzystne są inne rozwiązania, najczęściej brakuje argumentów do osiągnięcia wspólnego, unijnego porozumienia.