Ogólnie przyjęte normy żywieniowe nie sprawdzają się w każdym przypadku. To wniosek płynący z badania naukowców z Izraela.
Ogólnie przyjęte normy żywieniowe nie sprawdzają się w każdym przypadku. To wniosek płynący z badania naukowców z Izraela. Fot. John Schilling / http://bit.ly/1SnwKNo

Na całym świecie ludzkość dziesiątkowana jest przez choroby cywilizacyjne takie jak rak, cukrzyca czy otyłość. Lekarze cały czas jak mantrę powtarzają, że możemy zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia, przestrzegając zasad zdrowego żywienia. Czy rzeczywiście jednak możemy stwierdzić, że istnieje coś takiego jak uniwersalna zdrowa dieta? Najnowsze badania naukowców z Izreala wydają się przeczyć tej tezie.

REKLAMA
Do przyjrzenia się kwestii zdrowego żywienia skłoniły izraelskich badaczy historie ludzi, którzy mimo przestrzegania podstawowych zaleceń terapeutycznych w sprawie diety zostali dotknięci ciężką chorobą. Uczeni przebadali więc krew 800 ochotników, którzy w ciągu tygodnia jedli te same potrawy. Pomiar stężenia poszczególnych substancji w osoczu pokazał jednak, że każda z tych osób inaczej spożytkowała dostarczone składniki odżywcze.
Zdaniem Erana Segala, kierownika tych badań z Instytutu Naukowego Weizmanna w Rechowot, należy zrewidować znaczenie takich wskaźników oceniających żywność jak na przykład indeks glikemiczny. Eran Elinav dodaje, że różna reakcja ludzi na ten sam posiłek wskazuje, że uniwersalne zalecenia żywieniowe mają tak naprawdę ograniczony wpływ na nasze życie, a ich przydatność jest wyolbrzymiona.
Eran Segal
Instytut Naukowy Weizmanna

Przebadanie tylu osób bez żadnych odgórnych założeń z naszej strony naprawdę uświadomiło nam, jak bardzo myliliśmy się co do jednej z podstawowych sfer naszego życia, czyli tego, co jemy i jak to przyswajamy. Powinniśmy więc odejść od powszechnie obowiązujących praktyk i postarać się opracować dla każdej osoby zindywidualizowaną dietę, która pozwoli jak najlepiej kontrolować u nich poziom cukru we krwi i związanych z nimi przypadłości.

Na dowód swoich tez naukowcy przytoczyli przypadek otyłej kobiety w średnim wieku, w stanie przedcukrzycowym, u której nastąpił znaczący wzrost stężenia glukozy po zjedzeniu pomidorów, czyli jedzenia uznawanego za jak najbardziej zdrowe przez większość dietetyków. Autorzy badania nie wykluczają, że ta osoba mogłaby zmniejszyć swój poziom cukru, spożywając produkt z listy powszechnie niezalecanych pokarmów.
Swoje wyniki naukowcy podsumowują jednym zdaniem – to, co jest zdrowe dla ciebie, nie oznacza, że w takim samym stopniu jest zdrowe dla kogoś innego.

Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl