Szczodry gest założyciela Facebooka i jego żony, którzy zadeklarowali, że środki zgromadzone w 99% posiadanych akcjach przekażą na cele charytatywne, spotkał się z pochwałą, ale również surową krytyką
Szczodry gest założyciela Facebooka i jego żony, którzy zadeklarowali, że środki zgromadzone w 99% posiadanych akcjach przekażą na cele charytatywne, spotkał się z pochwałą, ale również surową krytyką For. Brian Solis / http://bit.ly/1lALbmn
Reklama.
Decyzja Zuckerberga i Chan o oddaniu własnych środków finansowych (45 mld dolarów zgromadzonych w 99% akcji Facebooka) na działalność charytatywną wywołała sporo kontrowersji. Część przedstawicieli świata biznesu wyraziła podziw dla szczodrej propozycji pary - wśród nich Bill Gates, który również jest znany ze swojej filantropii. Niektórzy analitycy zaczęli jednak poddawać w wątpliwość ich motywy.
Krytycy zarzucają parze darczyńców, że powołana przez nich fundacja Chan Zuckerberg Initiative nie będzie typową organizacją charytatywną, a swego rodzaju spółką z ograniczoną odpowiedzialnośćią (w Stanach Zjednoczonych jej osobowość prawna określana jest jako limited liability company - LLC). Pojawiły się więc podejrzenia, że część funduszy zostanie przeznaczona na prywatne przedsięwzięcia biznesowe, ponieważ w przeciwieństwie do tradycyjnego podmiotu charytatywnego prawo zezwala formie organizacji, jaką jest LLC, na wydawanie pieniędzy na dowolne cele.
Na małżeństwo posypały się też oskarżenia o utopijność ich wizji. Ich inicjatywę porównywano z ideologiami społecznymi w rodzaju libertarianizmu czy komunizmu. Obie z nich, choć proponują zupełnie odmienną drogę dojścia do celu, zapowiadają stworzenie idealnego świata i społeczeństwa, a w praktyce są bardzo trudne, żeby nie powiedzieć, niemożliwe do zrealizowania. Tak też niektórzy postrzegają wizjonerskie plany Zuckerberga i jego żony.
Twórca Facebooka postanowił odpowiedzieć tym, którzy krytykują jego ostatnią decyzję. Tak jak poprzednio zwrócił się do świata za pośrednictwem stworzonego przez siebie serwisu społecznościowego. Na jego stronach uruchomił fan-page Chan Zuckerberg Initiative, gdzie podał więcej szczegółów na temat sposobu jej funkcjonowania. Na zarzuty swoich oponentów odpowiedział, że model, w ramach którego będzie działała CZI, z racji swojej elastyczności pozwoli na wspieranie innych organizacji pozarządowych i zabieranie głosu w sprawach, z którymi będzie związana jej działalność.
logo
Na swoim profilu Mark Zuckerberg odniósł się do zarzutów, jakie sformułowano wobec jego decyzji o przekazaniu niemal całości swego majątku na założoną wraz z żoną fundację https://www.facebook.com/zuck
Założyciel największego serwisu social media usiłował też odeprzeć zarzut o to, że jego brzemienna w skutkach decyzja to po prostu patent na uniknięcie płacenia podatków. Powiedział, że mógłby liczyć na znacznie szybszą ulgę podatkową, gdyby jednak zdecydował się na założenie typowej fundacji, a nie podmiotu opartego o model LLC.
Najbardziej nieufnych krytyków argumentacja Zuckerberga prawdopodobnie nie przekona. Nierzadko spotyka się opinie, że najzamożniejsze osoby na świecie pod płaszczykiem filantropii podejmują działania, które zapewniają im coraz większe wpływy w świecie polityki i biznesu, ponieważ to one ostatecznie decydują o tym, na co zostaną skierowane środki finansowe, a co za tym idzie, w jakim kierunku będzie postępował rozwój poszczególnych państw.
źródło: "The Huffington Post"

Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl