Hogwart, do którego uczęszczał Harry Potter, bohater sławnego cyklu książek, jest ucieleśnieniem marzeń uczniów o wyjątkowej szkole. Jak się okazuje, w realnym świecie też istnieją szkoły, które uczą, jak posługiwać się magią
Hogwart, do którego uczęszczał Harry Potter, bohater sławnego cyklu książek, jest ucieleśnieniem marzeń uczniów o wyjątkowej szkole. Jak się okazuje, w realnym świecie też istnieją szkoły, które uczą, jak posługiwać się magią Plakat z filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II"
Reklama.
Rayburn Tours, firma z Wielkiej Brytanii, która organizuje dla studentów wycieczki edukacyjne po całym świecie, opracowała listę najbardziej niezwykłych i niekonwencjonalnych szkół. Nauka magii, zajęcia na temat fikcyjnych postaci i absolutna wolność dla uczniów to cechy niektórych z wymienionych poniżej placówek:

Szkoła elfów (Reykjavík, Islandia)

Założona przez Magnúsa Skarphéðinssona szkoła, której program nauczania przewiduje wyłącznie edukację na temat... elfów. Przykładowo uczniowie uczą się, jak odróżniać 13 typów tych magicznych stworzeń. Z zajęć, które trwają 5 godzin dziennie, mogą dowiedzieć się, że także wśród elfów są mniejszości seksualne. Dodatkowo szkoła organizuje wycieczki dla turystów, którzy są zainteresowani, jak wygląda codzienne życie tych baśniowych istot.
logo
W Islandii można uczęszczać do szkoły, w której naucza się o elfach i innych baśniowych stworzeniach tworzących folklor tego wyspiarskiego kraju http://www.theelfschool.com/

Szkoła Czarodziejów (Kalifornia, USA)

Jej pełna nazwa to Grey School of Wizardy (Szara Szkoła Czarodziejstwa). Założona przez specjalistę od neopogaństwa, Oberona Zella-Ravenhearta, jest pierwszą szkołą magii posiadającą akredytację. Zajęcia na 16 wydziałach obejmują naukę alchemii, obrony przed czarną magią, konstrukcji różdżek oraz tresurę dzikich zwierząt, W opracowaniu programu nauczania inspirowano się Hogwartem, fikcyjną szkołą z serii książek o Harrym Potterze, autorstwa J.K. Rowling.
logo
W kalifornijskiej Szarej Szkole Czarodziejstwa dyrektor wygląda jak filmowy profesor Albus Dumbledore, a uczniowie niczym Harry Potter uczą się obrony przed czarną magią. Ciekawe, kto w naszym świecie uchodzi za Lorda Voldemorta? http://www.greyschool.com/

Wolna Szkoła Brooklińska (Nowy York, USA)

Szkoła, która jest szkołą tylko z nazwy. A to z tego powodu, że nie ma w niej programu nauczania, nie są przeprowadzane żądne egzaminy, nie są wystawiane oceny ani nie jest sprawdzana lista obecności. Placówką tą rządzą... uczniowie. To oni wybierają klasy i ustalają wszystkie zasady. Zajęcia są również prowadzone przez uczniów, a nauczyciele pełnią tylko funkcję moderatorów. W tematyce przedmiotów również panuje „wolna amerykanka”. W ramach jednego z nich uczniowie oglądają... serial kryminalny „Prawo ulicy”. Szkoła stawia sobie za cel, by każdy z uczniów odnalazł własną drogę życia.
logo
Wolna Szkoła Brooklińskato spełnienie marzeń każdego ucznia. Żadnych sprawdzianów i brak dziennika z ocenami. W tej szkole to uczniowie decydują, czego chcą się uczyć Fot. Czar / Wikimedia Commons

Szkoła Podstawowa Abo (Nowy Meksyk, USA)

W okresie Zimnej Wojny miasto Artesia w obawie przed atakiem nuklearnym ze strony Związku Radzieckiego podjęło decyzję o wybudowaniu pierwszej na terytorium USA podziemnej szkoły, która jednocześnie byłaby schronem przeciwatomowym. Do placówki prowadzą trzy wejścia, a każde z nich chronione jest przez stalowe drzwi o masie 800 kg. Szkoła została też wyposażona w prysznice odkażające. Z kolei boisko zbudowano na dachu całego kompleksu. Z powodu wysokich kosztów eksploatacji szkoła została zamknięta w 1995 roku.
logo
W okresie zimnowojennej gorączki samorząd miasta Artesia zdecydował się założyć szkołę, która stanowiła zarazem... schron przeciwatomowy. Wielu uczniów nie było świadomych, że uczęszcza do placówki przygotowanej na wypadek wojny nuklearnej. Fot. AllenS / Wikimedia Commons

Jaskiniowa szkoła Dongzhong (Chiny)

Szkoła, która mieściła się w... jaskini w położonej w górach wiosce Miao w ubogiej prowincji Guizhou. Kiedy w 1984 roku rozpoczynała działalność, uczęszczało do niej 186 uczniów, a zajęcia prowadziło 8 nauczycieli. Ponieważ podróż do i z szkoły zajmowała dzieciom 6 godzin dziennie, mieszkańcy wioski zaczęli mieć wątpliwości, czy jest sens, by placówka dalej funkcjonowała. Po 23 latach od jej założenia chińskie władze ostatecznie podjęły decyzję o jej zamknięciu, przychylając się wreszcie do prośby zatroskanych rodziców.
logo
W jednej z najbiedniejszych prowincji Chin, z braku środków, na miejsce lokalizacji szkoły wybrano... jaskinię. Po 23 latach władze zamknęły placówkę, która wystawiała złe świadectwo chińskiemu narodowi YouTube / TheRichest

Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl