Ze światowego rynku paliw napływają optymistyczne wieści. Niekoniecznie jednak polscy kierowcy odczują te pozytywne zmiany w swoich kieszeniach
Ze światowego rynku paliw napływają optymistyczne wieści. Niekoniecznie jednak polscy kierowcy odczują te pozytywne zmiany w swoich kieszeniach Fot. Tomasz Niesłuchowski / Agencja Gazeta

Cena benzyny w Polsce spędza wielu kierowcom sen z powiek. Niejednokrotnie narzekają oni na wielkość rachunku, jaki zostaje im wystawiony na stacjach benzynowych. Przy porównaniu z opłatami za paliwo w bogatszych krajach okazuje się, że mniej zamożni polscy kierowcy płacą tyle samo albo i więcej. Jeden z serwisów finansowych twierdzi, że nawet gdyby benzyna była za darmo, to i tak Polacy płaciliby za nią 3 zł za litr.

REKLAMA
Pod koniec tego roku państwa zrzeszone w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) podjęły decyzję o zniesieniu limitu wydobycia ropy. W rezultacie cena ropy za baryłkę spadła do najniższego poziomu od 2004 roku - w przeliczeniu na naszą walutę kosztuje obecnie 90 groszy za litr. W konsekwencji rekordowo niskie ceny osiągają wszystkie paliwa na świecie. W przypadku benzyny bezołowiowej 95 jest to koszt w wysokości 1,03 zł/litr na rynku ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), a 2,12 zł/litr w USA.
W naszym kraju nie odczuwamy jednak realnie tych optymistycznych informacji napływających z rynku paliw. Jak czytamy w ostatnim raporcie Komisji Europejskiej, średnia cena detaliczna PB 95 na polskich stacjach benzynowych wynosiła w ubiegłym tygodniu 4,18 zł. W krajowym hurcie jest to ok. 1,65 zł po odliczeniu obciążeń fiskalnych. Obecna różnica pomiędzy ceną PB 95 na polskim rynku hurtowym i na rynku ARA wynosi więc 60 gr za litr.
Uwzględniając wszystkie najnowsze dane, Marcin Lipka, analityk serwisu Cinkciarz.pl, dokonał ciekawego spostrzeżenia. Z jego analizy wynika, że w sytuacji, gdyby benzyna na świecie była darmowa, to i tak my, Polacy, musielibyśmy płacić za nią ok. 3 zł za litr. Jak to możliwe? Oddajemy głos wspomnianemu ekspertowi:
Marcin Lipka
Analityk Cinkciarz.pl

Wynika to z prostej kalkulacji. Zakładamy, że cena gotowego paliwa bezołowiowego ARA 95 na świecie wynosi zero. Dodajemy do tego obecną różnicę między polskim hurtem i ARA 95 w wysokości 60 gr. Dalej dokładamy stałą akcyzę w wysokości 1,54 zł oraz opłatę paliwową w kwocie 13 gr. Dostajemy więc 2,27 zł. Do tego dochodzi średnia marża detaliczna w wysokości 16 gr (dane POPiHN za 2014 r.). Tym sposobem cena netto PB 95 to około 2,43 zł/litr. Na koniec należy oczywiście dodać 23 proc. podatku VAT. W rezultacie dostajemy finalną kwotę w okolicach 3 zł/litr.

W świetle tych obliczeń polscy kierowcy nie mają więc powodów do optymizmu. Można stwierdzić, że określenie "za darmo" to pojęcie względne, a w kontekście rynku paliw nie ma racji bytu z powodu jego lokalnych i globalnych uwarunkowań.
źródło: Bankier za serwisem Cinkciarz.pl

Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl