Reklama.
Czy istnieje szansa na to, że kiedykolwiek będziemy postrzegani na równi z takimi państwami jak Stany Zjednoczone i Izrael? Oczywiście, nie w sensie militarnym, lecz przez pryzmat innowacyjnej gospodarki. Według Ministerstwa Rozwoju jest to jak najbardziej realna wizja. Zamierza ją urzeczywistnić w przeciągu najbliżej dekady poprzez wdrożenie rządowego programu „Startup Poland”.
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl
Mamy dobrze funkcjonujące Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i sporo pieniędzy. Na poziomie regionalnym pieniędzy jest również dużo, tyle że urzędy są nieprzygotowane do ich wydawania.
To doskonała wiadomość, że rząd chce wspierać start-upy, które naszym zdaniem są kluczem do innowacyjnej gospodarki. W Polsce istnieje duże środowisko cyfrowe i rozwijająca się społeczność start-upów, a wsparcie tego środowiska, to najefektywniejsze wspieranie innowacji. Mam tylko nadzieję, że słowo start-up nie zużyje się jak modna "innowacyjność". Bo że można to dobrze zrobić pokazuje sukces organizacji takich jak Startup Estonia czy Startup Delta z Holandii, które są finansowane przez lokalny rząd.