Reklama.
Dzwoni budzik. Zerkamy na niego. Jest godzina 6:00-7:00. Czas wstawać i szykować się do szkoły albo pracy. Wielu z nas chciałoby jeszcze trochę pospać, lecz obowiązki wzywają. A przecież coraz częściej słyszymy o chronicznym niewyspaniu i związanych z nim schorzeniach. Czy dobrym pomysłem nie byłoby późniejsze rozpoczynanie zajęć szkolnych czy pracy?
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl
Największy niedobór snu, wynoszący 2 godziny, występuje w przedziale wiekowym 14-25. W wieku od 24 do 30 tracimy 1,5 godziny snu, a między 30, a 55 rokiem życia około godziny. A straty te sumują się. Każdy dzień niepełnego snu wpływa na nasze samopoczucie w dniu następnym do momentu, aż porządnie się wyśpimy.