Wstrzyknął sobie liczącą kilka milionów lat bakterię. Zrobił to z wiarą, że to klucz do... nieśmiertelności!
Dawid Wojtowicz
01 stycznia 2016, 12:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 stycznia 2016, 12:40
Nauka wymaga poświęceń. Wiedzą o ludzie, którzy z benedyktyńską cierpliwością latami pracują nad projektami, licząc, że ostatecznie dokonają rewolucyjnego odkrycia. Niektórzy badacze w swoim dążeniu do celu posuwają się do najbardziej drastycznych metod włącznie z narażeniem własnego życia. Takim śmiałkiem jest pewien rosyjski naukowiec, który wstrzyknął sobie prastarą bakterię, wierząc, że kryje ona tajemnice nieśmiertelności!
Reklama.
Badaczem, który zdecydował się na tak duże ryzyko, jest Anatoli Brouchkov z Uniwersytetu Moskiewskiego. Wprowadził on do swojego organizmu liczącą 3,5 mln lat bakterię znaną jako Bacilius F. Wiekowy mikroorganizm został pobrany z wykopaliska w Syberii, gdzie znaleziono szczątki mamuta włochatego.
Dlaczego pochodzący z Rosji uczony zdecydował się na taki ryzykowny krok? Jest przekonany, że drobnoustrój pozwoli ludzkości odkryć, jak można przedłużyć swoje życie. Takie wnioski wyciągnął z faktu, że bakteria przeżyła przez tak długi okres czasu w trudnych warunkach środowiskowych, jakie panują na Syberii. Uważa, że musi ona posiadać jakiś mechanizm zapewniający jej tak długotrwały żywot.
Wcześniej „nieśmiertelną” bakterię podano roślinom, muszkom owocowym i myszom. U pierwszego obiektu badań zauważano większą wytrzymałość na mróz, szybszy wzrost i zwiększoną produkcję określonych substancji. Co do muszek, to długość ich życia uległa wydłużeniu. Z kolei u myszy zaobserwowano lepszą rozrodczość.
Brouchkov postanowił więc zostać pierwszym ludzkim nosicielem syberyjskiej bakterii. Od czasu jej wstrzyknięcia twierdzi, że ma w sobie więcej witalności. Dodaje, że przez 2 lata ani razu nie zachorował na grypę. I nie ma absolutnie żadnych obaw, że wystąpią jakieś efekty uboczne „terapii”, jaką sobie zaaplikował.
Obok nieformalnego eksperymentu na odważnym naukowcu równocześnie prowadzone są prace nad odkryciem mechanizmu, który chroni Bacilius F przed śmiercią. Kiedy dobiegną końca, rozpoczną się badania kliniczne, w których stan zdrowia uczestników będzie już ściśle monitorowany przez zespół badawczy.
Anatoli Brouchkov jest naukowcem z wieloletnim doświadczeniem w badaniach z zakresu geologii. W kręgu jego naukowych zainteresowań znajdują się zagadnienia dotyczące gleby, wiecznej zmarzliny i mikroorganizmów bytujących w zlodowaciałej ziemi. Brouchkov kierował projektami naukowymi w Rosji, Japonii i na Alasce. Oprócz działalności akademickiej był też konsultantem wielu przedsiębiorstw naftowych i gazowych.