Komórka, która ma... 800 lat. Jaka jest prawda o znalezisku, który rozpala wyobraźnie zwolenników teorii spiskowych?

Do grupy „niedowiarków” zalicza się m.in. Kavita Iyer z serwisu TechWorm. Podaje ona argumenty obalające teorie rodzące się w głowach widzów, którzy obejrzeli film dostępny na kanale użytkownika YouTube o pseudonimie „Paranormal Crucible”. Dziennikarka uzasadnia swoje zdanie, mówiąc, że pismo klinowe wyszło z użycia w 7-6 wieku p.n.e. Ponadto nie sposób wytłumaczyć, jakim cudem przedmiot związany z Bliskim Wschodem, a dokładniej z Babilonią (starożytnym państwem na terenie obecnego Iraku), mógł trafić do Europy.

Kolejnym dowodem na to, że ujawniony na filmie przedmiot to falsyfikat jest fakt, że nie podano żadnych szczegółów o wykopalisku, z którego pochodzi. Z tego powodu część społeczności internetowej kwestionuje jego autentyczność i twierdzi, że dokumentujące go zdjęcie zostało wykonane w Photoshopie przez zdolnego grafika.

Są jednak tacy, którzy nie mają wątpliwości, że gliniany obiekt to dowód na obecność obcej cywilizacji na Ziemi. W kręgach poszukiwaczy UFO rozpowszechniana jest opinia, że odnaleziony artefakt, łudząco podobny do telefonu komórkowego z lat 90-tych, został stworzony przez kosmitów, którzy odwiedzili naszą planetę w odległej przeszłości i pozostawili ślady swojej wizyty w postaci przedmiotów będących kopią ich technologii.

Co odważniejsi twierdzą, że tylko ktoś, kto posiada wiedzę o przyszłości, mógł zaprojektować takie dzieło. Stąd już tylko krok do postawienia śmiałej tezy o istotach podróżujących w czasie, którzy zainspirowani starym modelem Nokii cofnęli się w czasie i pozostawili dowód na znajomość technik podróży w czasie w postaci glinianej repliki komórki.