Reklama.
Reklama.
Reklama.
Ta firma własnie rozłożyła Teslę na łopatki. Wymyślili prawdziwy Batmobil
W dziedzinie najnowszych technologii oczy nas wszystkich zwracają się w stronę najbardziej renomowanych marek. Niekiedy jednak mało znana firma potrafi zaskoczyć. I to w taki sposób, że swoją pomysłowością zawstydza największych gigantów. Ilustruje to przykład firmy Faraday Future, która przykryła zapowiedzi produktów wielkich korporacji widowiskową prezentacją swojego elektrycznego samochodu konceptualnego.
Reklama.
Projekt, który zachwycił uczestników tegorocznych targów CES w USA, nosi nazwę Faraday Future FFZero1. To samochód, który swoją sylwetką przypomina Batmobil - pojazd będący środkiem transportu komiksowego superbohatera, Batmana, w którego na wielkim ekranie wcielili się tacy aktorzy jak Adam West, Michael Keaton i Christian Bale. Okazuje się, że nie tylko ekskluzywny wygląd jest nawiązaniem do znanego z komiksów samochodu. FFZero1 to zdaniem jego projektantów wyścigowy samochód przyszłości. Auto dysponuje jednostką napędową o mocy 1000 koni mechanicznych. Maksymalna prędkość, jaką potrafi osiągnąć, to 320 km/h. W mniej niż 3 sekundy jest w stanie przyśpieszyć o 60 km/h.
Wnętrze samochodu też pozwoli użytkownikowi poczuć się jak Bruce Wayne (alter ego Batmana). FFZero1 to pojazd przeznaczony dla jednej osoby. Fotel kierowcy znajduje się w jego centrum. Górna część kokpitu, wykonana ze szkła, ma stanowić wyświetlacz, który według planów będzie pokazywał informacje napływające z systemu czujników, w jaki zostanie wyposażony samochód.
Dodatkowo auto będzie zawierało obsługiwany gestami komputer pokładowy zintegrowany dodatkowo z kaskiem kierowcy oraz czytnik biometryczny zbierający dane właściciela pojazdu. W planach jest zsynchronizowanie systemu komputerowego FFZero1 ze smartfonem, który z chwilą umieszczenia go w centralnym miejscu kierownicy rozpocznie transfer danych do komputera pokładowego.
Richard Kim, główny projektant FFZero1 w Faraday Future, jest dumny ze swojego dzieła. Konstruktor ma nadzieję, że ich pojazd przejdzie do historii jako jeden z najbardziej imponujących projektów tej dekady.
Osoby, która są zafascynowane zaprezentowanym przez Faraday Future samochodem muszą uzbroić się w cierpliwość. To samochód demonstracyjny, który nie wiadomo czy i kiedy trafi do seryjnej produkcji. Producent nie wyklucza wypuszczenia na rynek limitowanej serii, ale jak deklaruje, upłynie jeszcze trochę czasu, zanim jakiś szczęśliwiec zasiądzie za kierownicą FFZero1. Najbardziej prawdopodobny jest wariant przeniesienia zademonstrowanych rozwiązań technologicznych do innych modeli samochodów.
Faraday Future to chińska firma (z siedzibą w mieście Gardena w stanie Kalifornia), która została założona w 2014 roku. Tworzą ją jednak ludzie, którzy mają już doświadczenie w przemyśle motoryzacyjnym m.in. Nick Sampson, który wcześniej pracował dla Tesli na stanowisku Director Vehicle & Chassis Engineering.
Firma daje zatrudnienie około 500 osobom z USA i Chin. Jej przedstawiciele są przekonani, że współczesne samochody nie zaspokajają dzisiejszych potrzeb społeczeństwa, dlatego celem przedsiębiorstwa jest projektowanie nowoczesnych, elektrycznych i inteligentnych aut.
źródło: "Tech Insider"
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl
Reklama.
Richard KimGłówny projektant w Faraday Future
Przypuszczam, że jest to najbardziej niesamowity projekt, nad jakim kiedykolwiek pracowałem i jaki kiedykolwiek widziałem. Konstruktorzy, z którymi miałem przyjemność współpracować, działają w biznesie od 10 lat i reprezentują światowy poziom. Wszyscy głęboko wierzymy, że o naszym samochodzie będzie mówiło się jako o projekcie tej dekady.