Jedna z austriackich firm uznała, że bezdomni z racji stałego zmieniania miejsca pobytu są osobami doskonale znającymi topografię Wiednia. Dlatego zamierza zatrudnić ludzi pozbawionych dachu nad głową w roli... przewodników wycieczek.

O osobach bezdomnych krąży opinia, że znają każdy zakątek miasta. W ocenie niektórych biur podróży stanowią doskonały materiał na przewodników wycieczek Fot. Franco Folini / http://bit.ly/1Zml1Ra

Reklama.

Shades Tours Vienna, austriacki start-up, planuje wesprzeć wiedeńskich bezdomnych, oferując im pracę przewodnika, który pokaże miasto uczestnikom wycieczki z własnej perspektywy.

Pomysł, którego autorką jest bizneswoman Perrine Schober, nie zakłada jednak zwiedzania w towarzystwie osoby bezdomnej lokalnych zabytków i miejsc o typowo turystycznym charakterze. Trasa wycieczki ma przebiegać przez miejsca najczęściej odwiedzane przez bezdomnych tj. schronisko, jadłodajnię i ośrodek pomocy społecznej.

Koszt dwugodzinnej wycieczki dla grupy 10 osób ma wynosić 150 euro (650 zł). Spółka z Austrii jest przekonana, że zwiedzanie miasta z bezdomnym w roli przewodnika zainteresuje przede wszystkim uczniów szkół i uniwersytetów, a także przedstawicieli środowisk biznesu i organizacji charytatywnych. Jak tłumaczy, chce w ten sposób uczulić społeczeństwo na problem bezdomności i przełamać krzywdzące dla bezdomnych stereotypy.

Niekiedy to sami turyści wpadają na pomysł wynajęcia osób bezdomnych, by ci oprowadzili ich po mieście i pokazali najciekawsze miejsca, również te, które nie stanowią punktu programu standardowych wycieczek organizowanych przez biura podróży. Życiu bezdomnych przewodników został poświęcony m.in. jeden z artykułów, jaki pojawił się w serwisie NaTemat.

źródło: "The Independent"

Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl

Reklama.