
Czy w Polsce może powstać telefon na miarę iPhone'a? Czy Polacy słusznie kojarzą Chiny z tandetą? Czy warto wchodzić na rynek zdominowany przez międzynarodowe koncerny? Czy patriotyzm gospodarczy to kolejny ładnie brzmiący, ale pusty slogan? Rozmawiamy z Michałem Leszkiem, założycielem firmy Kruger&Matz.
3 pojęcia, dzięki którym lepiej zrozumiesz rynek smartfonów
Segment A – tak zwane produkty flagowe firmy. Najdroższe, ale również najlepiej wykonane pod względem designu i o najwyższej dostępnej na rynku specyfikacji technicznej. Do tego segmentu należą przykładowo Apple iPhone 6 oraz Samsung Galaxy S6
Segment B – modele budżetowe, których cena nie przekracza zazwyczaj 1000 złotych. Posiadają słabszą specyfikację techniczną oraz mniejszą ilość funkcji, z których mogliby korzystać użytkownicy.
White-box – kupowanie gotowego smartfonu, z wybranymi przez firmę komponentami, i sprzedawanie pod własną marką.
Smartfony to około 40 proc. obrotu naszej marki, więc tak – to był duży sukces. Dzięki telefonom wzrosła i sprzedaż i rozpoznawalność Kruger&Matz.
Ludzie mają problem z tym, jak się nazywamy, co robimy i jak robimy – i często hejtują nas w Internecie. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak z tym walczyć i nie chcę wiedzieć. Chcę robić swoje, wprowadzać na rynek nowe, coraz lepsze produkty, z których sam będę dumny, na tym skupiam swoją uwagę i wysiłki.
Jaki w takim razie trzeba mieć udział w rynku, żeby na nim zarabiać?
W Polsce jeszcze żyje stereotyp, że w Chinach produkuje się tandetę. Zawsze wtedy mówię, że w takim razie w Niemczech wciąż mogą myśleć, że Polacy tylko kradną samochody i piją wódkę. To mogła być prawda 30 lat temu – ale sporo się zmieniło. Nie chciałbym być oceniany przez pryzmat zaszłości. Tak samo jest z Chinami – skoro tam się produkuje 95 proc. światowej elektroniki, to znaczy, że oni potrafią wyprodukować sprzęt najwyższej jakości. To jest kwestia zmiany mentalności i pozbycia się stereotypów. Bardzo z tym walczę, bo uważam to za niesłuszne podejście. iPhone też jest produkowany w Chinach i jakoś nie widzę, żeby ludzie na to narzekali.
napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl
