Reklama.
Ben Yelian i Kevin Shih założyli Maison Impeccable z myślą o projektowaniu ubrań, które zapewnią właścicielom większy komfort. Ich „maskujące skarpetki” są receptą na bolączkę rzeszy ludzi próbujących bezskutecznie zniwelować nieprzyjemny zapach tej części ubioru. Stealth Stock stanowią połączenie najnowocześniejszych materiałów, które wspólnie tworzą piorunujący efekt – nie wydzielają brzydkiego zapachu, gdy są noszone.
Sekret bezzapachowych skarpetek tkwi, zarówno w doborze materiałów, jak i przemyślanej strukturze, w której każda część ma swoją rolę do odegrania. Swoją wyjątkowość zawdzięczają obecności jonów srebra hamujących rozwój tworzących niemiły zapach bakterii (według zapowiedzi twórców - 5 razy lepiej od innych marek), nanocząsteczkom węgla, które wchłaniają substancje zapachowe oraz włóknom polimeru w części zasłaniającej piętę, które umożliwiają wygodne chodzenie.
W skarpetkach Maison Impeccable zastosowano też najnowsze materiały z membraną, które z jednej strony zapewniają lepszą wentylację, a z drugiej przeciwdziałają odkładaniu się wilgoci. W ten sposób właściciel skarpetek nie musi obawiać się, że jego stopy zaczną wydzielać brzydki zapach.
Producent skarpetek reklamuje swój produkt, odwołując się do motywów z filmów szpiegowskich, gdzie wszystkie elementy ubioru agenta pokroju Jamesa Bonda naszpikowane są pionierską technologią i wymyślnymi gadżetami. Jak opisuje na swojej stronie, dobrzy szpiedzy mogą zostać zdemaskowani po zapachu potu ze stóp, muszą więc posiadać skarpetki, które zapewnią im bezpieczną pracę pod przykryciem.
źródło: "Business Insider"
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl