Program Mistrzowie Kodowania otwarty na współpracę z rodzicami. O ich ważnej roli opowiadają nam nauczyciele
Dawid Wojtowicz
18 lutego 2016, 15:46·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 lutego 2016, 15:46
Szkoła to nie tylko uczniowie i nauczyciele. Rzeczywistość szkolną współtworzą także rodzice, którzy choć nie mają takiej styczności z tym miejscem jak ich dzieci i opiekujący się nimi pedagodzy, to jednak odgrywają niesłychanie ważną rolę w całym procesie dydaktyczno-wychowawczym. Potwierdza to wiele badań, z których płynie czytelny wniosek, że uczniowie osiągają lepsze wyniki w nauce, gdy rodzice częściej uczestniczą w życiu szkoły i są traktowani przez nauczycieli jak partnerzy.
Reklama.
Świadomi roli rodziców w szkole, organizatorzy ogólnopolskiego programu edukacyjnego „Mistrzowie Kodowania” w przedszkolach "Mistrzowie Kodowania Junior", stworzonego przez firmę Samsung, dbają również o jak największe zaangażowanie opiekunów w całe przedsięwzięcie. I wcale na szali nie jest tu tylko rozwój dziecka w zakresie nauki „języka” komputera. Również rodzice mogą sporo wynieść z oferty edukacyjnej tego programu, zgłębiając wiedzę, która dla wielu z nich była wcześniej przysłowiową czarną magią.
Pomysły na włączenie dorosłych w inicjatywę, jaką są „Mistrzowie Kodowania”, mają tym większe znaczenie, że gdy startował program kładący nacisk na naukę programowania w polskich szkołach podstawowych niektórzy rodzice mieli obawy, że takie zajęcia będą zbyt trudne dla ich dzieci lub że kolejny kontakt dziecka z komputerem będzie czasem straconym. Postrzegając tę dyscyplinę informatyki jako domenę zarezerwowaną wyłącznie dla wąskiej grupy specjalistów o wyjątkowych zdolnościach komputerowych, mogli pozostać nieprzekonani do sensowności tego projektu.
Program „Mistrzowie Kodowania” ma na celu przede wszystkim rozwijać w dzieciach umiejętności analitycznego i kreatywnego myślenia. Program zajęć jest więc dopasowany do wieku uczestników. W przypadku szkół podstawowych uczniowie poznają podstawy programowania, korzystając z przyjaznej dzieciom, obsługiwanej wizualnie platformy Scratch. Tego typu narzędzie ma rozbudzić w nich pasję do programowania, aby w przyszłości było im łatwiej zdobywać bardziej zaawansowane umiejętności i posługiwać się trudniejszymi językami programowania.
Rodzice muszą więc mieć rzetelne informacje o całym programie, zwłaszcza, że oferowane w jego ramach zajęcia są dobrowolne i wymagają ich zgody, by dzieci mogły uczestniczyć w lekcjach programowania. Do tego potrzebne jest nawiązanie przez szkołę opartych na zaufaniu relacji z rodzicami, które ułatwią obalenie wszelkich stereotypów na ten temat. A ponieważ nieuzasadnione obawy biorą się najczęściej z niewiedzy, nie ma lepszego sposobu niż zaproszenie opiekunów dzieci do wspólnych zajęć programowania.
Przykładem wzorcowej współpracy między rodzicami, a nauczycielami realizującymi cele „Mistrzów Kodowania” jest Przedszkole nr 83 w Lublinie, a więc miejsce, które teoretycznie nie powinno mieć wspólnego mianownika z „tajemną sztuką” programowania. W przedszkolach realizowany jest program „Mistrzowie Kodowania Junior” (MKJ), zakładający edukowanie najmłodszych przy użyciu uproszczonej wersji aplikacji Scratcha – ScratchJr. Duże zasługi w krzewieniu idei współpracy ma nauczycielka, Anna Świć, która już na starcie zadbała o to, żeby rodzice zostali uświadomieni o korzyściach płynących z programu.
Wysiłek włożony przez personel lubelskiego przedszkola opłacił się. Anna Świć nie ukrywa, że rodzice polubili program nie mniej niż ich dzieci i z wielkim entuzjazmem przystępują do kolejnych inspirujących inicjatyw.
Nauczycielki zupełnie nie zgadzają się ze stwierdzeniem, że rodzice to „zło konieczne”, z którymi wprawdzie trzeba utrzymywać formalny kontakt, a jednocześnie cieszyć się, gdy jak najrzadziej ingerują w sprawy szkoły. W ocenie obu nauczycielek program „Mistrzowie Kodowania” straciłby wiele ze swego uroku, gdyby jego organizatorzy odwrócili się do rodziców plecami. Jak argumentują, aktywny udział dorosłych procentuje większą motywacją u dzieci, dzięki czemu edukacyjny projekt lepiej spełnia założone cele i oczekiwania.
Zajęcia otwarte dla rodziców, a nawet dziadków, tętniąca życiem strona na Facebooku, konkurs dla rodziców z dziećmi, ekscytujące wycieczki (jak wspomina Anna Świć całodzienna wycieczka z dwukrotnym trzygodzinnym przejazdem autokarem do Warszawy, do Centrum Nauki Kopernik, przy której pomagali rodzice, była dla przedszkolaków taką "przedszkolną wyprawą życia", która na długo zostanie w ich pamięci). Jak pokazuje praktyka, pomysłów na przybliżenie rodzicom idei „Mistrzów Kodowania” nie brakuje. Trzeba tylko być otwartym i wyrozumiałym oraz rozwiewać wszelkie wątpliwości, a wówczas wszyscy będą mogli dobrze bawić się i uczyć podczas tych pożytecznych zajęć.
Współpraca z rodzicami układa się pomyślnie, opiera się na wzajemnym zaufaniu, ale i na pełnej informacji, jak przebiega realizacja programu. Rodzice na pierwszym zebraniu zostali poinformowani przez panią dyrektor o celach i ewentualnym udziale dzieci w MKJ. Ja w swojej grupie zrobiłam zajęcia otwarte dla rodziców, żeby już na starcie mieli świadomość o co w tym programie chodzi, jakich pomocy dydaktycznych będę używać, ile czasu będzie trwała część tabletowa, a ile cześć dydaktyczna na macie. Mieli okazję wspólnie z dzieckiem popracować w aplikacji Scratch Junior. W ten sposób uniknęłam niedopowiedzeń i niepotrzebnych obaw. Dodatkowo na Facebooku założyłyśmy profil Mistrzów Kodowania Junior Lublin, gdzie każdorazowo po zajęciach umieszczamy ich opis i zdjęcia.
Anna Świć
Nauczycielka z Przedszkola nr 83 w Lublinie
Zainteresowanie rodziców programem jest duże, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Z mojej grupy na facebookowym profilu MKJLUBLIN jest przynajmniej jedna osoba od każdego dziecka (niektórzy specjalnie założyli Facebooka). Rodzice wchodzą na niego codziennie, przegrywają sobie zdjęcia, komentują. Również zorganizowany przez przedszkole konkurs dla dzieci i rodziców na jesienną animację w aplikacji Scratch Junior spotkał się z pozytywnym odzewem. Rodzice z dzieciakami stworzyli piękne animacje, niektórzy skorzystali z możliwości wykonania ich na tabletach przedszkolnych w placówce. Bardzo cieszą się, że dzieci biorą udział w pilotażu, zaangażowali się w eventy w tygodniu kodowania Code Week.
Joanna Szczecińska
Nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Stargardzie Szczecińskim
W związku z tym, że postanowiłam eksperymentalnie wprowadzić cały program w klasie III zrobiłam już spotkanie z rodzicami 10 października. Przygotowałam dla nich, obok prezentacji programu Mistrzowie Kodowania i filmu, szybki kurs Scratcha. Rodzice, a nawet dziadkowie, przynieśli na spotkanie swoje laptopy. Śmiechu było co nie miara, bo w spotkaniu brały udział też dzieciaki, które występowały w roli ekspertów ucząc rodziców i dziadków podstaw. Na spotkanie przyszło 14 rodziców i 10 dzieci. Obiecałam rodzicom, ze kolejne spotkanie zrobimy w połowie kursu – po 4. module. Spotkanie to przyniosło naprawdę wiele korzyści: rodzice pomogli i pozwolili zainstalować na komputerach w domu Scratcha i dodatkowo wspomagają dzieci w realizacji zadań domowych na ” 6″ np. Kartka dla Oliwii [kartki urodzinowe dla dziewczynki chorej na białaczkę - redakcja].
Anna Świć
Nauczycielka z Przedszkola nr 83 w Lublinie
Im bardziej zaangażujemy rodziców, tym większa szansa na bezproblemowy przebieg i pozytywny odbiór programu. Również efekty dydaktyczne będą lepsze, bo rodzice będą mieli możliwość kontynuowania programu w domu, wyeliminujemy niepotrzebne obawy i skupimy się wspólnie na tym, żeby jak najwięcej pozytywów wynieść z udziału dzieciaków w programie. Rodzic nigdy nie jest dla mnie "złem koniecznym" niezależnie od tego w jakich inicjatywach bierzemy udział. Wręcz przeciwnie, jestem zwolenniczką rzetelnej informacji, współpracy między nauczycielem a rodzicem. Program jest tak skonstruowany i prowadzony, że jest się wręcz czym chwalić.