Przedszkolak potrafi. Relacja z debaty o wynikach badań nad programem Mistrzowie Kodowania Junior
Dawid Wojtowicz
14 marca 2016, 18:11·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 marca 2016, 18:11
Znakiem współczesnego świata są nowoczesne technologie. W związku z tym dzieci od najmłodszych lat funkcjonują w cyfrowej rzeczywistości. Wyzwaniem na miarę dzisiejszych czasów jest więc zadbanie o to, by kontakt, jaki mają one ze sprzętem ICT, był dla nich trampoliną do rozwoju, a nie źródłem zagrożenia. Temu, w jaki sposób osiągnąć ten cel poświęcona była debata zatytułowana “Przedszkolak potrafi. Nowa jakość edukacji dla najmłodszych”. Była ona odpowiedzią na unikalny raport dotyczący korzystania z nowych technologii przez dzieci w wieku przedszkolnym.
Reklama.
Debata publiczna, jaka odbyła się w poniedziałek w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, stanowiła wspólną inicjatywę twórców programu "Mistrzowie Kodowania Junior" i przedstawicieli organizacji Centrum Cyfrowe Projekt: Polska. Gości przywitała Blanka Fijołek, CSR & Sponsorship Senior Manager w Samsung Electronics Polska. W swojej przemowie streściła ideę stojącą za programem przewidzianym dla dzieci w wieku od 3 do 6 lat.
- "Mistrzowie Kodowania Junior" to nic innego jak troska o wysokiej jakości edukację od jak najwcześniejszych lat. Ten projekt pokazuje, że włączanie technologii w program nauczania dzieci w wieku przedszkolnym jest trafionym pomysłem - stwierdziła twórczyni tego programu.
Tuż przed zapowiedzianą dyskusją goście mogli wysłuchać prezentacji dr Justyny Jasiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego i Marii Wierzbickiej z Centrum Cyfrowego, autorek pierwszego w Polsce badania terenowego diagnozującego efekty zastosowania technologii cyfrowych w edukacji dzieci w przedszkolach. Do jego przeprowadzenia posłużono się 3 modułami.
- Składały się na nie obserwacje przebiegu zajęć w placówkach objętych programem MKJ, wywiady jakościowe z nauczycielami i rodzicami oraz ankiety rozsyłane obu grupom - tłumaczyła dr Jasiewicz. - Na potrzeby wywiadów jakościowych użyliśmy metody "analizy pola semantycznego", polegającej na identyfikowaniu słów-kluczy i kategoryzowaniu ich funkcji - dopowiadała Maria Wierzbicka.
Z pionierskiego badania wysnuto następujące wnioski: dzieci dorastają otoczone technologiami, przy czym w 26% domach tablety w ogóle nie są udostępniane dzieciom; dla znacznej grupy rodziców tablet to terra incognita - nie mają pojęcia, jak można go dobrze wykorzystać, szczególnie w procesie edukacyjnym swoich dzieci; nauczyciele oddolnie włączają technologie cyfrowe do swojej pracy i często posiłkują się w niej swoim prywatnym sprzętem.
W raporcie badawczym Centrum Cyfrowego program MKJ oceniono jako cenną inicjatywę, z której korzyści czerpią zarówno dzieci, jak i ich rodzice oraz nauczyciele. Na jego pozytywną ocenę wpływ miał m.in. fakt, że stanowi on innowację w procesie edukacji małych dzieci, zapewniając z jednej strony świetną zabawę, a z drugiej wartościową naukę, zgodnie z założeniami modelu playful learning.
Po omówieniu wyników badań na temat innowacyjnej jakości edukacji przedszkolnej przyszła pora na dyskusję z udziałem ekspertów. W debacie moderowanej przez dziennikarkę Aleksandrę Pezdę wzięli udział: dr Dominik Batorski - socjolog z UW, Iwona Brzózka-Złotnicka - koordynatorka programu "Mistrzowie Kodowania", Jolanta Okuniewska - nauczycielka specjalizująca się w edukacji wczesnoszkolnej z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, prof. dr hab. Maciej Sysło - matematyk i informatyk z UW oraz dr hab. Małgorzata Żytko - kierowniczka Katedry Edukacji Szkolnej i Kształcenia Nauczycieli UW. Uczestniczką miała też być Alina Sarnecka, przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale z powodu służbowych obowiązków nie mogła dotrzeć na to spotkanie.
Profesor Sysło zwracał uwagę, że informatyzacja przedszkoli musi iść w parze z troską o dobro dziecka - Nie patrzmy na technologie wyłącznie przez pryzmat sposobu na unowocześnienie przedszkola, ale przede wszystkim jako na narzędzie wytyczające kierunek, w jakim ma przebiegać rozwój dziecka - radził. Podobnego zdania była dr Żytko. - Musimy pamiętać, by nowa lepsza edukacja nie ograniczała się tylko do wdrażania nowoczesnych technologii. Mają być one środkiem, a nie celem. Nadrzędny powinien być zawsze rozwój społeczny dziecka - zaznaczyła.
Zdrowy umiar proponował zachować dr Batorski. - Technologia, mimo iż jest wszechobecna, nie powinna i nie może stać się motorem edukacji wczesnoszkolnej. Trzeba być również świadomym zagrożeń płynących z jej obecności w nauce dzieci w wieku przedszkolnym. Potrzebę "zdrowego" użytkowania nowoczesnych mediów dostrzega Iwona Brzózka-Złotnicka. - Rozwijając program "Mistrzów Kodowania Junior", kładziemy nacisk na to, by dzieci uczyły się jak mądrze korzystać z technologii.
Zdaniem Jolanty Okuniewskiej edukacja cyfrowa jest koniecznością, ale musi być wielokierunkowa. - Dzieci mają styczność z nowoczesnymi technologiami od urodzenia. Nie zawsze rodzice wiedzą, w jaki sposób wykorzystywać je właściwie. Dlatego nauczyciel powinien też angażować i edukować rodziców, wskazując im dobre wzorce.
Debata stała się punktem wyjścia do ożywionej dyskusji wśród publiczności. Dyrektor Ośrodka Rozwoju Edukacji, dr hab. Marek Piotrowski, był przekonany, że musimy wykazać się dużym rozsądkiem, gdy sięgamy po technologie dla celów edukacyjnych w przedszkolu, ale jednocześnie stwierdził, że nie należy przeszkadzać pełnym pasji nauczycielom, którzy wiedzą, jak się z nią obchodzić. Prof. Lech Mankiewicz, dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, podkreślił, że naszym kapitałem są otwarci na innowacje pedagodzy i jeśli ich upodmiotowimy, to poradzą sobie znakomicie z tym wyzwaniem.
Na zakończenie konferencji paneliści wskazali, co według nich należy uczynić, by edukacja z użyciem nowych technologii była źródłem korzyści, a nie czynnikiem wystawiającym dzieci na niebezpieczeństwo.
- Nauczycielom trzeba udzielać merytorycznego wsparcia i zadbać o większe współdziałanie w ramach tego środowiska - podpowiadała dr Żytko. - Największe zadanie widzę w tym, by nauczyciele inspirowali dzieci do mądrego korzystania z technologii - to opinia dr Batorskiego. - Wymieniać się doświadczeniami z innymi nauczycielami, a przede wszystkim nie tłumić ich kreatywności - sugerowała Jolanta Okuniewska. - Jestem zwolennikiem opracowania standardów przygotowania nauczycieli w tym obszarze, ale nie na zasadzie stawiania im poprzeczek - wypowiedział się prof. Sysło. - Kluczem jest wiara; wystarczy, że zaufamy nauczycielom, a wówczas w edukacji będą działy się piękne rzeczy - podsumowała Iwona Brzózka-Złotnicka.
"Mistrzowie Kodowania Junior" to specjalna edycja programu "Mistrzowie Kodowania" zaprojektowana dla dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Celem projektu jest rozwój kompetencji społecznych i intelektualnych przedszkolaków: uczenie ich współpracy, logicznego myślenia i kreatywności poprzez kontakt z technologiami cyfrowymi udostępnianymi w przystępnej dla nich formie. W programie uczestniczy 18 przedszkoli z każdego województwa w Polsce, 50 nauczycieli i ok. 1000 dzieci w wieku przedszkolnym.