Na co dzień w Inn:Poland piszemy o startupach, technologiach, internecie, PHP, SEO, IEM, SQL, CSS… A co z WC? Czy w niezwykle tradycyjnym produkcie jest jeszcze miejsce na jakieś innowacje?
W sieci ostatnio pojawiła się niemiecka reklama „Mój pierwszy raz…”. To reklama firmy Geberit, która produkuje hydraulikę łazienkową. Film wywołał duże poruszenie wśród internautów, którzy udostępniają go sobie w mediach społecznościowych. Zadowolone, zaskoczone miny osób, które przeżywają swój pierwszy raz z toaletą, która spłukuje i suszy nie tylko białą porcelanę.
Film bawi nas, Europejczyków. Ale Ci, którzy przeżyli swój „pierwszy raz” w japońskiej toalecie, nie ma w nim niczego innowacyjnego. Panele do obsługi WC w Kraju Kwitnącej Wiśni są bardziej skomplikowane niż niejeden smartfon.
Patrząc na tendencje na rynku, wydaje się, że ludzie oczekują innowacji w branży toaletowej. Kilka miesięcy temu ogromną popularnością cieszyła się reklama rewolucyjnego (rewelacyjnego?) produktu „Squatty potty”.
Czasem innowacje są tak blisko. Nie potrzeba zaawansowanej technologii, umiejętności programowania. Wystarczy się wsłuchać w potrzeby konsumentów.