Reklama.
Dobra wiadomość dla szwedzkich wnuków tuż przed Świętami przyszła ze strony krajowego parlamentu. Ten przyjął prawo, które ograniczyło okres, na jaki można było rozciągnąć kredyt hipoteczny. Tyle że wciąż czas ten wynosi 105 lat, donosi Puls Biznesu.
Tak długi okres spłaty kredytu za mieszkanie czy dom miało skutecznie obniżać wysokość comiesięcznej raty. Rozwiązanie to okazało się w Szwecji niezwykle popularne, szacunki wykonane przed trzema laty wykazały, że średni okres udzielonych tam kredytów hipotecznych wynosił 140 lat. Można więc przyjąć, że został on drastycznie skrócony, bo aż o 35 lat, czyli tyle, ile wynosi jeden z najdłuższych kredytów hipotecznych w Polsce.
Według nowych przepisów nie dość, że trzeba spłacić kredyt już w 105 lat, to po pięciu latach od zakupu nieruchomości trzeba będzie spłacić część kapitału.
Cytowany w artykule Pulsu Biznesu Hans Lindberg, szef stowarzyszenia szwedzkich banków stwierdził, że to nie będzie dobre dla gospodarstw domowych, ponieważ podroży kredyty i pogorszy warunki ich udzielenia.
Cytowany w artykule Pulsu Biznesu Hans Lindberg, szef stowarzyszenia szwedzkich banków stwierdził, że to nie będzie dobre dla gospodarstw domowych, ponieważ podroży kredyty i pogorszy warunki ich udzielenia.
Źródło: The Wall Street Journal
Napisz do Redakcji: kontakt@innpoland.pl