Reklama.
Są zasady, które musisz znać

Szukasz pracy czy prowadzisz firmę, są zasady etykiety biznesowej, które musisz znać albo ich brak wyśle cię na margines branży. Przygotuj się, by wyjść z twarzą z nowych sytuacji. Nikt nie chce się ośmieszyć, a sytuacje oficjalne są pełne społecznych lub towarzyskich raf, na które łatwo można wpaść. Dlaczego warto czytać poradniki o sytuacjach, w których, jak dziś sądzimy, możemy nigdy się nie znaleźć? Te same reguły dotyczą przedsiębiorców, jak i np. pracowników dopiero rozpoczynających karierę, wchodzących z małych firm do korporacji lub do nowej branży. Nowe sytuacje nie muszą zaskakiwać, przynajmniej na część z nich można się przygotować. Lepiej od razu robić dobre wrażenie niż tracić siły starając się zatrzeć pamięć o swoich błędach. Dlatego specjalnie dla czytelników Inn:Poland wybraliśmy pięć reguł tzw. etykiety biznesowej, opisanych przez Barbarę Pachter i Business Insider. Pominęliśmy oczywiste rady, skupiliśmy się na tych najciekawszych.
Trudna sztuka dziękowania. Podczas rozmowy – tylko dwa razy, za to pisemnie po spotkaniu

/ Fot. morguefile.com
Powiedz „Dziękuję” tylko raz czy dwa w trakcie rozmowy. W innym wypadku albo osłabisz działanie tego magicznego słowa, albo nawet zrobisz wrażenie osoby bezradnej
Natomiast po spotkaniu - wyślij osobne wiadomości z podziękowaniami do każdej z zaangażowanych osób. Zrób to szybko, bo w ciągu doby od spotkania czy wydarzenia. Co ważne – nie grupowo, a osobno do każdego z członków spotkania. Weź pod uwagę, że papierowy list może dotrzeć do adresata za kilka dni, a e-mail – natychmiast, co może mieć znaczenie np. w procesie rekrutacji…
Natomiast po spotkaniu - wyślij osobne wiadomości z podziękowaniami do każdej z zaangażowanych osób. Zrób to szybko, bo w ciągu doby od spotkania czy wydarzenia. Co ważne – nie grupowo, a osobno do każdego z członków spotkania. Weź pod uwagę, że papierowy list może dotrzeć do adresata za kilka dni, a e-mail – natychmiast, co może mieć znaczenie np. w procesie rekrutacji…
Profesjonalne zdjęcie i adres mailowy

Banał, ale dlaczego się do tego nie stosujemy? W sieciach społecznościowych, towarzyskich czy profesjonalnych, jak LinkedIn, na stronach internetowych, w korespondencji i innych oficjalnych sytuacjach – zawsze używaj profesjonalnego zdjęcia. Używaj ujęcia, które przedstawia głowę, twarz, ramiona. „Ty jesteś najważniejszym elementem tego zdjęcia” - zauważa autorka i dodaje. „Chcesz wyglądać jak godna zaufania osoba, nie jakbyś właśnie wracał z plaży”.
Co adresu mailowego… Redaktorzy Inn:Poland dostali kiedyś maile od osób zainteresowanych rekrutacją w poważnej firmie, wysłany z adresu @buziaczek.pl. To na pewno sympatyczna nazwa hosta, ale ekhm… Tak więc regułą jest: prowadzimy korespondencję z konta służbowego, a jeśli piszemy prywatnie, adres powinien zawierać: oficjalne imię i nazwisko (Kasiulek87 i Zbychu911 przekreślą naszą wiarygodność w okamgnieniu) oraz rozważnie dobranego providera.
Co adresu mailowego… Redaktorzy Inn:Poland dostali kiedyś maile od osób zainteresowanych rekrutacją w poważnej firmie, wysłany z adresu @buziaczek.pl. To na pewno sympatyczna nazwa hosta, ale ekhm… Tak więc regułą jest: prowadzimy korespondencję z konta służbowego, a jeśli piszemy prywatnie, adres powinien zawierać: oficjalne imię i nazwisko (Kasiulek87 i Zbychu911 przekreślą naszą wiarygodność w okamgnieniu) oraz rozważnie dobranego providera.
Wskazujesz coś? Trzymaj palce razem

Wskazuj otwartą dłonią i trzymaj palce razem. Pokazywanie czegoś palcem wskazującym wydaje się agresywne. No i nie przesadzaj z tym gestem.
W restauracji uważaj ile dań zamówić i… nie pij tyle

Autorka ma niecodzienną poradę: zamów drinka, którego nie lubisz i piastuj go cały wieczór. Dlaczego? Na oficjalnych spotkaniach, zwłaszcza w restauracjach, pojawia się alkohol. Może być nawet dużo lepszy, niż ten który pijemy prywatnie. Ostrożnie. „Ludzie tracili prace i łamali kariery, ponieważ upili się i powiedzieli niestosowne rzeczy”.
Jej druga porada dotycząca restauracji jest równie istotna. Zamów tę samą liczbę dań co gość/gospodarz. Jeśli druga osoba zamówiła przystawkę lub deser, ty zrób tak samo. Dlaczego? Nie chcesz, by twój towarzysz czuł się niekomfortowo, gdy będzie jadł sam lub czekał, aż ty skończysz jeść.
Jej druga porada dotycząca restauracji jest równie istotna. Zamów tę samą liczbę dań co gość/gospodarz. Jeśli druga osoba zamówiła przystawkę lub deser, ty zrób tak samo. Dlaczego? Nie chcesz, by twój towarzysz czuł się niekomfortowo, gdy będzie jadł sam lub czekał, aż ty skończysz jeść.
Nie odsuwaj krzeseł dla nikogo

Przytrzymanie drzwi dla gościa jest jeszcze ok, ale jak zauważa Pachter, niezależnie od płci nie powinno się odsuwać krzeseł dla gości, na wzór eleganckich restauracji. To spotkanie służbowe.