W swoim artykule z lutego zeszłego roku
Washington Post ogłosił, że portal Marka Zuckerberga przestał trafiać do młodych ludzi i ich odpływ będzie nieunikniony. Wtedy miał też miejsce spadek w użytkowaniu serwisu na rzeczy innych mediów społecznościowych. Autor artykułu doszukiwał się powodów takiego stanu rzeczy w nastawieniu młodych ludzi, którzy przesycili się koncepcją posiadania wśród znajomych nawet kilkuset osób, z którymi nie rozmawiają, więc wirtualna przyjaźń okazuje się bezcelowa.