Czekaliśmy na ten moment 10 lat, czyli przez cały okres istnienia Facebooku. Wreszcie wiemy, jak sprawdzić, kim są ci źli ludzie, którzy usuwają nas z grona swoich znajomych. Uprzedzamy: zabawa jest fajna. Przy okazji ustalicie, jak kształtowała się wasza cyfrowa tożsamość.
Jak rozpocząć podróż w swoją przeszłość? Na początku wystarczy wejść w ustawienia ze strony głównej.
Potem wysyłamy prośbę o przesłanie na maila z kopią naszych danych. Po kilku minutach dostajemy wiadomość z linkiem do pliku zip. Pobieramy go na nasz dysk.
Po wypakowaniu, wchodzimy w plik htm o nazwie "index" i możemy przeanalizować całą naszą aktywność od momentu pierwszego logowania.
Ok, mamy dosć standardowe treści o tym, co lubimy i jakie informacje są zawarte na naszym profilu.
Jak sprawdzić, kto usunął cię ze znajomych na Facebooku
Przechodzimy do folderu znajomi, bo to nas najbardziej ciekawi.
I tu robi się interesująco. Oprócz bieżącej listy, widzimy, komu wysłaliśmy zaproszenia, kto chciał dołączyć do naszego grona, a kogo usunęliśmy z naszego gorna. Na tej liście miam tylko dwa nazwiska, bo raczej nie używam tej opcji. Natomiast ostatnia pozycja jest szczególnie interesująca. Facebook analizuje, z kim zawieramy znajomości i wrzuca nas do konkretnej grupy wiekowej. Statystyka jeszcze nigdy nie była tak prosta.
Jest również sposób, by sprawdzić, kto nas usunął. Możemy użyć wtyczki Who Deleted Me, która pokazuje w aktywnym czasie, ilu zyskaliśmy, a ilu znajomych straciliśmy.
Dla masochistów zaproponowano pełne archiwum wszystkich naszych konwersacji. Możemy prześledzić, z kim, o czym i jak rozmawialiśmy przez serwis. Jest trochę śmiesznie i żenująco. Konto zakładałem w wieku 18 lat, więc miałem okazję na konfrontację z nastoletnim sobą. Apele o to, by ustalić wyższy limit wiekowy nagle zyskują dodatkowy argument.
Możemy się również dowiedzieć o wszystkich naszych aktywnych sesjach. Portal skrupulatnie zbiera, gdzie, z jakiego adresu, przeglądarki a nawet urządzenia (mobilnego czy stacjonarnego) się logowaliśmy.
I to tyle z najbardziej interesujących aspektów. Ciekawskich natomiast zachęcamy do pobrania własnej historii. Na pewno będzie to interesujące przeżycie.