W Gdyni rośnie zagrożenie dla wszechwładnej kasty prawników. Już ponad 1100 klientów skorzystało z Kreatora Regulaminów, automatycznego generatora dokumentów prawnych. Pomysł znalazł uznanie w oczach polskiego potentata płatności internetowych, Blue Media właśnie zainwestował w jego rozwój.
Okazuje się, że usługi prawnicze, czyli, przynajmniej teoretycznie, pracę intelektualną, można zautomatyzować. Nie wszystko od razu, ale spółka dwojga młodych prawników z prawniczego start-upu Legal Geek stworzyła groźny dla prawników, a korzystny dla klientów precedens. Na czym polega pomysł Legal Geek? Najpierw trzeba wyjaśnić, że każdy sklep internetowy musi mieć regulamin, do którego mają dostęp jego klienci, jeszcze przed dokonaniem jakichkolwiek zakupów. Chodzi o to, że klienci e-sklepów zawierają ze sprzedawcą umowę na odległość, która ma swoje specyficzne wymagania, w tym właśnie zakłada publicznie dostępny regulamin.
I tu właśnie pojawia się pole do popisu dla pomysłowości młodych prawników. Legal Geek stworzył Kreator Regulaminów. Korzystanie z Kreatora jest intuicyjne, przedsiębiorca w ciągu kilku minut uzyskuje gotowy do umieszczenia na swojej stronie regulamin. Oprócz e-commerce, pomysł jest przydatny dla firm działających w branży nowych technologii, FinTech, ICT i technologicznych start-upów.
Zaletą tego pomysłu jest jego cena. Świeżo upieczony właściciel e-sklepu może nie mieć potrzeby albo pieniędzy na stałe korzystanie z tradycyjnych porad prawnych (albo obydwie te okoliczności zachodzą naraz…). Czy pomysł chwycił? Dotychczas z Kreatora skorzystało ponad 1100 sklepów internetowych. Dzięki umowie z Blue Media, Legal Geek zajmie się dalszym rozwojem Kreatora Regulaminów oraz tradycyjnymi usługami prawniczymi dla firm na terenie całej Unii Europejskiej. Ich klient będzie mógł liczyć na pomoc prawną w dowolnym państwie Unii. Legal Geek chce oferować doradztwo prawne i biznesowe.
Pomysł okazał się na tyle skuteczny i atrakcyjny biznesowo, że w jego dalszy rozwój zainwestował Blue Media. To spółka, która wprowadziła do Polski system doładowań telefonów on-line i obsługuje wszelkie płatności internetowe, w tym przelewy natychmiastowe.
- Legal Geek ze swoimi usługami doradczymi działa w obszarach bliskich naszym biznesowym zainteresowaniom. E-commerce to jedna z najbardziej dochodowych i dynamicznie rozwijających się gałęzi biznesu – mówi Andrzej Jędrzejczak, rzecznik Blue Media.
Prawnicy idą za ciosem i mają kolejne pomysły na automatyzację. Chcą rozbudować Kreator o regulaminy dla start-upów, umowy założycielskie, umowy o poufności. – Chcemy jak najbardziej ułatwić życie start-upom – mówi Tomasz Klecor, wspólnik w Legal Geek. – Szacujemy że dziś koszt wykreowania Regulaminu to 150 zł netto, czyli około 30 proc. ceny u tradycyjnego doradcy. To też jest taniej niż gotowe wzory - dodaje.
Ten nurt, zastosowania technologii w prawie, nazywa się LegalTech, dziś to już gałąź gospodarki wykorzystująca zaawansowane technologie do zautomatyzowania tradycyjnych usług prawniczych i ich popularyzacji. Szczególnie popularny jest w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, być może ze względu na wysokie koszty usług prawników. Do rozwiązań LegalTech zalicza się zarówno proste systemy, mające pomóc klientowi w znalezieniu właściwego prawnika, jak i skomplikowane rozwiązania do zarządzania compliance czy zawierania umów on-line.
Zofia Babicka-Klecor, założycielka Legal Geek uważa, że pokazują nowy trend, który na dodatek przyprowadził im wielu nowych klientów. – Teraz dzięki inwestycji dokonanej przez Blue Media planujemy rozwój usług międzynarodowych, a także zwiększenie naszego zaangażowania w usługi zautomatyzowane, w których widzimy olbrzymi potencjał – mówi.
Prawniczy start-up prowadzi dwoje prawników, którzy dodatkowo pracują nad swoimi doktoratami. Zofia Babicka-Klecor specjalizuje się w tematyce e-commerce i IT oraz zagadnieniach związanych z prawem autorskim i ochroną danych osobowych. Za segment FinTech oraz start-upy odpowiada Tomasz Klecor, sam do niedawna pracownik Blue Media.