Fot. Hsing Wei/Flickr/CC
Reklama.
Ludzie na całym świecie tworzą filmy na youtubie, które mają wywołać u widza przyjemne dreszcze. Ale nie… w sposób, który może się nasuwać dorosłym widzom. Chodzi o hałasy i obrazki, stukanie, szeleszczenie, drapanie, spryskiwanie. Powolne ruchy dłońmi, skrupulatne układanie i pokazywanie przedmiotów, powolne opowiadanie o nich. W filmach prawie nic się nie dzieje, ale niesamowicie uspokajają. Lektor lub lektorka mówi często szeptem lub spokojnym obniżonym głosem. A u odbiorcy pojawiają się dreszcze… z relaksu.
I to nie jakieś tam dreszcze. Naukowcy stwierdzili, że to nowe zjawisko i nadali mu nazwę – AMSR, od autonomous sensory meridian response, który można przetłumaczyć na polski (w stylu wolnym), jako autonomiczna zmysłowa szczytowa odpowiedź. Trudno o gorszą zachętę. Ale jednak nie warto się tym zrażać, ponieważ AMSR to stan głębokiego odprężenia, połączony z kojącym mrowieniem biegnącym przez głowę i plecy. W komentarzach pod filmami internauci piszą o błogości.
Co ciekawe, Polka jest popularna też wśród obcokrajowców. Jej filmy polskie i angielskie. Jeden z użytkowników napisał – „I like how when polish people say pumpkin repeatedly, it sounds like a jazz swing drumbeat”, czyli kocham, kiedy Polacy wymawiają słowo „pumpkin”, to brzmi jak
jazz na perkusji.
Angolęzyczna część świata zachwyca się obcymi akcentami, Rosjanka Maria prowadzi swój kanał GentleWhispering. Bawi się włosami, pawim piórem, a jej klipy obejrzały już 82 mln widzów.
Cytowana przez Politykę Anna mówi, że dowiaduje się od Amerykanów czy Kanadyjczyków że dźwięk jej głosu i tego dziwacznego polskiego języka usypia ich i odpręża. – To zabawne, bo ja jestem jąkałą. Żadna ze mnie dusza towarzystwa i zawsze miałam raczej problemy z mówieniem. One znikają dopiero, gdy mówię spokojnie, delikatnie i w odpowiednim tempie – powiedziała tygodnikowi.
Pomysł filmów podchwycili internauci na całym świecie. Filmy pomagają zasnąć, zrelaksować się, odprężyć. Odstresowują. Trend jest międzynarodowy, ale nieoczekiwanie ogromną popularność zdobył kanał Polki pod nazwą SoftAnnaPl i jej 185 filmów, subskrybowanych przez ponad 90 tys. ludzi.. „Ludzie dzielą się na tych, którzy znaleźli już swoje wyzwalacze i na tych, którzy nie są jeszcze ich świadomi” – mówi spokojnym głosem.
Średnio jej filmy mają po 50 tys. odsłon, ale rekordzista zbliża się do pół miliona. SoftAnna, która nie pokazuje swojej twarzy, spokojnie gestykuluje i szepcze o swoich ulubionych słowach angielskich. „First word will be perfect. Perfect. For me you are perfect… perfect...”
Są też filmy skierowane głównie do mężczyzn, na przykład na temat piwa. Najnowszy odcinek powstał z okazji dnia ojca. Autor szepcze o piwie, otwiera butelki, słychać stukanie palcami po książkach, pisanie na tablicy etc. No i oczywiście – pije piwo. Wszystko się dzieje tak niespiesznie, że zmusza widza do zatrzymania się, uspokaja.
Na innym kanale Bob Ross po prostu… maluje. Mężczyzna z imponującym afro ma serię filmów „the joy of painting”, czyli radość malowania. Co się w nich dzieje? Ross na przykład przez kilka minut maluje na blejtramie różne odcienie błękitu i spokojnie opowiada widzom, co robi. Oglądanie tych scen niezwykle wciąga.
Jak pisze Polityka, fani tych filmów, czyli szeptoholicy są przekonani, że rodzina czy znajomi prędzej by zrozumieli oglądanie filmików pornograficznych, niż seansów mających skutkować „rzekomym orgazmem mózgu”. Psycholog Aleksandra Adamiec wyjaśniła, że brakuje badań tego nowego zjawiska, ale generalnie – chodzi o formę wizualizacji. – Moim zdaniem elementu prezentowane w filmach AMSR odwołują się do zakodowanych pozytywnych skojarzeń z dzieciństwa lub czynności samych w sobie odbieranych jako przyjemne, takich jak masaż – mówi cytowana przez Politykę.
Znaczenie ma też namiastka intymnego kontaktu z drugim człowiekiem, bliskość pozbawiona pierwiastka erotycznego. Choć nie wiadomo też, czy to nie forma autosugestii. W ubiegłym roku ruszyły pierwsze badania autorstwa Brysona Lochte, neurobiologa z Dartmouth College, a fani zbierają na Kickstarterze na film dokumentalny na temat ASMR.
Źródło: Polityka

Napisz do Redakcji: kontakt@innpoland.pl