MSZ rozpisał konkurs grantowy dla organizacji, które mają zarządzać jednym 16 Regionalnych Ośrodków Debaty Międzynarodowej (RODM). Dofinansowanie dostanie jednak tylko dziewięć instytucji. Największą pulę dotacji zgarnie Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu Ojca Tadeusza Rydzyka i Ruch Kontroli Wyborów, który, jak wskazują nasi informatorzy, nie spełnia nawet kryteriów konkursu.
Głównym założeniem RODM jest stworzenie platformy dla "inicjatyw informacyjnych i edukacyjnych". W każdym województwie odbywałyby się spotkania z przedstawicielami organizacji pozarządowych, a mieszkańcy mogliby uczestniczyć w debatach i konferencjach. Prowadzono by również warsztaty edukacyjne dotyczące polityki zagranicznej. Na ten cel MSZ przeznaczył ponad 5 milionów złotych dotacji w latach 2016-2018.
Ostatecznie jednak RODM nie powstanie w każdym mieście wojewódzkim – MSZ dofinansuje działanie tylko 9 ośrodków. Dlaczego? Na stronie z wynikami czytamy:
7 ofert ocenionych zostało na co najmniej 80 punktów w wyniku oceny merytorycznej, lecz nie zmieściły się one w przewidzianym na konkurs limicie środków.
W związku z powyższym, zgodnie z § 7 ust. 22 regulaminu konkursu, umieszczone zostały na liście ofert rezerwowych.
Przyznanie dotacji oferentom z listy rezerwowej możliwe będzie jedynie w przypadku ewentualnej rezygnacji z podpisania umowy o dotację przez oferentów umieszczonych na liście podstawowej z zastrzeżeniem §2 ust. 3 pkt a) regulaminu konkursu, tzn. powołania jednego ośrodka w każdym z miast wskazanych w regulaminie.
Nie wiadomo zatem, czy ośrodki będą istnieć w każdym województwie.
Do zwycięskiego grona dostały się Kraków, Gdańsk, Katowice, Opole, Warszawa Białystok, Szczecinie, Toruń i Wrocław. Najwięcej na rozwój takiego ośrodka dostała szkoła prowadzona przez Ojca Rydzyka. Za prowadzenie instytucji w Olsztynie przez trzy lata otrzyma łącznie ponad 700 tysięcy złotych.
To jednak nie są jedyne kontrowersje związane z wynikami. Organizacja Ruch Kontroli Wyborów (RKW), mocno związana ze środowiskami konserwatywnymi oraz obecnej władzy rządzącej, dostanie łącznie 660 tysięcy złotych w okresie trzech lat na prowadzenie szczecińskiego RODM. Nie jest to jednak jej jedyny zwycięski projekt w tym konkursie – wybrano również wspólną ofertę RKW i Fundacji Patriotycznej Silesia Superior, w ramach którego dostaną ponad 700 tysięcy złotych na oddział w Katowicach.
W rozmowie z INN:Poland anonimowe źródło z jednej z organizacji pozarządowych podaje, że Ruch Kontroli Wyborów nie miał podstawy prawnej do uczestniczenia w konkursie.
– Stowarzyszenie zarejestrowano w Krajowym Rejestrze Sądowym w grudniu 2015 roku. Nie spełnia więc jednego z warunków – tłumaczy. – Regulamin mówi jasno: instytucja musi mieć udokumentowane doświadczenie w realizacji w latach 2013-2015 co najmniej 5 projektów poświęconych polskiej polityce zagranicznej i/lub współpracy zagranicznej i/lub promocji kultury i/lub promocji historii Polski i/lub inicjatyw obywatelskich w dziedzinie polityki lub prawa o charakterze) – przytacza.
Problem w tym, że każda instytucja mogła zgłosić tylko jeden projekt. Instytut jednak sprytnie ominął zasady konkursu, powołując do życia twór o nazwie „Klub Jagielloński – Małopolska”, z tym samym adresem siedziby co oryginalna organizacja.
To jednak nie koniec grantowego eldorado dla środowiska Ojca Rydzyka. W kolejnym konkursie organizowanym przez MSZ, „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016” jego fundacja LUX Veritatis otrzymała dotację w wysokości 200 tysięcy złotych, najwyższą ze wszystkich zwycięskich projektów.
Grupa Zagranica, skupiająca polskie organizacje pozarządowe związane z tematyką międzynarodową zamierza oprotestować wyniki konkursu. W środowisku NGOs mówi się, że konkursy MSZ zaczynają służyć legalizacji kolejnych transzy od rządu dla sprzyjających fundacji.
Organizacje pozarządowe mają zamiar wysłać list do premier RP w sprawie ponownego rozpatrzenia konkursu związanego z RODM, podaje "Gazeta Wyborcza".