Krakowska firma chce podbić zagraniczne rynki swoim innowacyjnym urządzeniem do rehabilitacji. Warszawska firma inwestycyjna, Warsaw Equity Group, zamierza jej w tym pomóc.
Firma Prodromus powstała w 2013 r. Opracowała i opatentowała urządzenie o nazwie Prodrobot, które jest zautomatyzowanym trenażerem chodu. Maszyna służy do rehabilitacji kończyn dolnych dzieci z porażeniem mózgowym, rozszczepem kręgosłupa, uszkodzeniami mózgu oraz dysfunkcjami pochodzenia neurologicznego i urazowego.
Konstruktorem Prodrobota jest Grzegorz Piątek, który stworzył go dla chorych dzieci swojego kolegi. Za swój wynalazek został uhonorowany nagrodami branżowym, między inymi Startup Award na VIII Forum Inwestycyjnym w Tarnowie, jak również społecznymi, w tym wyróżnieniem „Zwykły Bohater”.
Na tle konkurencyjnych robotów do rehabilitacji, Prodrobot wyróżnia się niewielkimi rozmiarami oraz niższą ceną. Mniejsze gabaryty umożliwiają wprowadzenie go do wszystkich pomieszczeń medycznych, również tych, które nie posiadają specjalistycznej infrastruktury. Kosztuje 270 tys. złotych, taniej niż urzadzenia zagranicznych producentów, a oferuje podobną jakość terapii.
Środki finansowe od Warsaw Equity Group, która wykupiła ponad 20 proc. akcji Prodromus, mają zostać przeznaczone na rozwój spółki i jej produktów. Przede wszystkim globalny. Jak tłumaczy w rozmowie z INN:Poland Konrad Rosiński z WEG, firma planuje wejść najpierw na rynki krajów sąsiadujących z Polską, a w dalszej perspektywie – USA.
Oprócz ekspansji do innych państw, Prodromus zamierza w ciągu najbliższych dwóch lat zmodernizować robota, żeby mogły korzystać z niego osoby dorosłe, jak również opracować jego mniejszą wersję do rehabilitacji domowej.
Wartość globalnego rynku robotów rehabilitacyjnych wyniosła w 2015 roku 577 mln dolarów, a do 2020 r. ma wzrosnąć do 1,73 mld dolarów. To bardzo perspektywiczny rynek i chcemy, aby liczył się na nim polski producent. Prodromus posiada gotowy i unikalny produkt, pozytywnie zweryfikowany już przez polski rynek.