Interaktywna mapa bezpieczeństwa odniosła sukces – twierdzi MSWiA. Lada chwila system, w którym zostanie odnotowane każde wykroczenie, zostanie rozciągnięty na cały kraj.
Interaktywna mapa zagrożeń ma wskazywać miejsca, w których dochodzi do wykroczeń i przestępstw. Ma pomóc funkcjonariuszom zorientować się, w których miejscach komisariaty i patrole są najbardziej potrzebne. Konkretne punkty zagrożeń będą zaznaczane przez policję na podstawie statystyk i bezpośrednich zgłoszeń od mieszkańców.
Próbny program objął województwa pomorskie i podlaskie oraz Warszawę. Według informacji MSWiA w obu województwach, w ciągu miesiąca, napłynęło około 2 tys. zgłoszeń od obywateli.
– Wszędzie jest znaczące zainteresowanie mieszkańców tym narzędziem – skomentował program pilotażowy, podczas konferencji prasowej, wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński.
Na Podlasiu najczęstszym zgłoszeniem okazało się picie alkoholu w przestrzeni publicznej. Mieszkańcy chętnie informowali służby o przekraczaniu prędkości, niewłaściwym parkowaniu czy niewłaściwym oznakowaniu dróg.
Nie sprawdziły się obawy policji, dotyczące zbyt swobodnego potraktowania tematu przez zgłaszających. – Była obawa, czy nie będzie zgłoszeń czy to dla żartu, czy nieodpowiedzialnych po to, żeby zakłócić funkcjonowanie mapy. Tego nie obserwujemy – powiedział Zieliński.
Odsetek pozytywnie zweryfikowanych skarg to 43 proc. Zdaniem wiceministra to zadowalający wynik. W związku z tym od jesieni 2016 roku program ma objąć całą Polskę.