
Reklama.
Regan Gurung, profesor psychologii na Uniwersytecie w Wisconsin uważa, że ludzie przeceniają swoją umiejętność empatii, chociaż wielu wierzy, że posiada ją na wysoko rozwiniętym poziomie.
Najnowsze badania wykazują natomiast, że ta zdolność wcale polega głównie na logice, a nie na instynkcie. W trakcie badań naukowcy podzielili uczestników na dwie grupy. Jednej kazano skupiać się bardziej na intuicyjnym myśleniu, druga miała natomiast użyć swoich zdolności do krytycznego używania swojego umysłu.
Studiując ich zachowanie okazało się, że ci, którzy w swoim myśleniu byli bardziej systematyczni lepiej radzili sobie z prawidłowym rozpoznawaniem emocji u innych ludzi.
Gurung jednak studzi nastroje. Chociaż przemyślenie konkretnej sytuacji daje wymierne efekty, naukowcy dalej nie są pewni, który sposób przynosi lepsze rezultaty. Jednak przeczucie jest bardziej ludową wiarą, niż powodem wyższej empatii, podkreślają.