Twórcy z laboratoriów Sony Mobile nie ulepszają komunikacji. Oni tworzą nowe formy komunikacji – i to nie tylko użytecznej w naszym codziennym życiu, ale i w prowadzeniu biznesu. Podczas berlińskich targów IFA mogliśmy się przekonać, że dział R&D tej firmy nie jest fasadą. Tworzy za to produkty, które wyprzedzają nasze pragnienia i potrzeby. Wybraliśmy trzy takie, które zmienią biznesową szarą rzeczywistość w film science-fiction.
Xperia Ear
To była jedna z najważniejszych premier, jakie mieliśmy okazję oglądać: bezprzewodowy asystent. Znacznie więcej niż słuchawka na bluetooth, do której dodano sztuczną inteligencję.
Sony Mobile najwyraźniej postanowiło oduczyć nas ciągłego zerkania na ekran smartfona. Dzięki Xperia Ear wszystkie najważniejsze informacje mają trafiać bezpośrednio do ucha. Pogoda, wiadomości, czas – wszystkie kluczowe informacje dostajemy w wersji audio, kiedy ich potrzebujemy.
Nie chodzi tylko o suche informacje. Kiedy dostajemy wiadomość, nie sięgamy do kieszeni, żeby ją odczytać – ona również zostaje nam przedstawiona. Dzięki rozpoznawaniu gestów, możemy pokiwać głową, kiedy chcemy odpowiedzieć „tak”. Wystarczy nią pokręcić, by powiedzieć „nie”, albo kiedy nie mamy możliwości, by zająć się rozmową.
Życie nie składa się jednak z „tak” i „nie”. Czasem trzeba wyrzucić z siebie jakiś bardziej wyrafinowany komunikat – i tu również pomaga nam Xperia Ear. Rozpozna tekst wiadomości tekstowej i zamieni go w mowę – i odwrotnie. W erze ustawicznego, nerowego pocierania w ekrany smartfonów, to naprawdę wygodne rozwiązanie.
Światowa premiera tego asystenta odbędzie się w listopadzie bieżącego roku – jego cena będzie na poziomie 200 euro. Niestety, pierwsza seria, jaka trafi do sprzedaży, nie będzie obsługiwać języka polskiego. Cóż, przynajmniej będzie to dobra okazja do podszkolenia angielskiego – a ta umiejętność zdecydowanie się przydaje, jeśli chcemy rozwijać nasz biznes za granicą.
Sony Projector
Projektory kojarzą nam się najczęściej z nudnymi prezentacjami w Power Poincie, gdzie na kolejnych slajdach musimy oglądać rzędy tabelek, wykresów, liczb. Nie daj Boże, gdzieś przydarzy się wpadka i okaże się, że mamy rażącą literówkę czy błąd w obliczeniach.
W sukurs przyjdzie nam Sony Projector. Zamiast biernego obserwowania migających slajdów, dostajemy do dyspozycji urządzenie, które rzuca na ścianę interaktywny ekran, którym możemy dowolnie manipulować. Obracanie, pisanie palcem, dokładnie rozrysowanie swoich planów – to wszystko już jest możliwe. Elastyczność naszych działań to dziś podstawa – dlaczego więc nie implementować jej już na etapie prezentacji?
Niestety, na razie można było zobaczyć tylko prototypy. Jeśli jednak wersja końcowa będzie tak samo dobra, jak ta przedstawiona na IFA, można będzie spokojnie składać zamówienie.
Concept Agent
Concept Agent to najbardziej śmiały i innowacyjny projekt, jaki można było zobaczyć na tegorocznych targach IFA. Dopiero znajduje się w fazie konceptualnej, ale już pokazuje, jak sztuczna inteligencja może się nam w przyszłości przysłużyć.
Pamiętacie J.A.R.V.I.S. z filmów z serii Iron-Man? Tak można w skrócie opisać, czym miałby być Concept Agent: cyfrowym kamerdynerem. Wbudowana w urządzenie kamera rozpoznaje mimikę naszej twarzy i widzi, w jakim jesteśmy nastroju. W zależności od tego, czy jesteśmy radośni, smutni czy poirytowani, wchodzi z nami w odpowiednią interakcję. Dzięki współpracy z Nescafe, może zaoferować kubek kawy, który zaparzy za nas – wystarczy, że sparujemy sprzęty ze sobą i możemy cieszyć się napojem, który będzie zaparzony według naszego gustu, którego Concept Agent zresztą się z czasem uczy.
Sony Mobile podkreśla, że to urządzenie jest jednak czymś więcej niż inteligentnym ekspresem do kawy – to tylko ułamek jego możliwości. A ten napój wybrano z powodu jego „socjalizujących” funkcji. W trakcie smakowania małej czarnej możemy skontaktować się przez Concept Agent i odbyć video-rozmowę – jeśli mamy ochotę, oczywiście. W innym wypadku możemy sprawdzić bardziej konkretne informację – np. jeżeli zabraliśmy tego „kamerdynera” w trasę, możemy sprawdzić, jaki na niej panuje ruch oraz jakie szykują się ewentualne opóźnienia. A wszystko to opakowane w futurystyczny design.