Syn pana Wojciecha Wojtkowskiego urodził się z
poważną wadą serca – niedorozwojem łożyska naczyniowego płucnego. Leczenie jest wieloetapowym procesem, pierwszą operację Maciuś miał już cztery dni po narodzinach. Choć ma zaledwie 11 miesięcy, za sobą ma już w sumie cztery zabiegi, ale ponieważ dziecko rośnie i się rozwija, wymaga kolejnych ryzykownych interwencji. Aby zwiększyć szanse chłopca w walce z chorobą, pomocny byłby trójwymiarowy model jego serca. Ojciec wziął sprawy w swoje ręce.