Do końca kwietnia w naszym kraju zostanie rozlokowany 800 żołnierzy US Army. Ten batalion ma strzec tak zwanej Bramy Suwalskiej, czyli miejsca, gdzie
Rosja prawdopodobnie może odciąć od NATO kraje bałtyckie. Generał zapewnił również, że na te manewry nie będą miały wpływu nadchodzące wybory prezydenckie – projekt ma poparcie Kongresu, zarówno ze strony Demokratów, jak i Republikanów.